Przedmiot większej kontrowersji
„Jahwe” – rozumiany jako sposób odczytywania Tetragramu JHWH – zapuścił głębokie korzenie w powszechnej świadomości w świecie Zachodu. Zagościł on na stałe nie tylko w wielu środowiskach religijnych, ale i poza nimi – w dyskursie pozawyznaniowym, w literaturze, w twórczości internetowej. Stał się on czymś na kształt obiegowej tradycji odnoszenia się do Boga Hebrajczyków.
Tradycja ta nie wzięła się zresztą znikąd. Do teraz bowiem w społeczności akademickiej, zarówno w Polsce, jak i za granicą, „Jahwe” pozostaje najbardziej rozpowszechnionym rekonstrukcyjnym wariantem Tetragramu. Ale czy słusznie?
Mam pełną świadomość, że z dokładnie tego samego powodu – to znaczy popularności wariantu „Jahwe” – dzisiejszy wpis może okazać się bardziej kontrowersyjny niż ten poprzedni (Dlaczego nie „Jehowa”?). Nie mam wątpliwości, że tradycja i przyzwyczajenie odgrywają w takich sprawach niemałą rolę.
Nie zapominajmy jednak, że „Jahwe” był i wciąż jest jedynie propozycją rekonstrukcji – nie mniej i nie więcej. Żaden obeznany z tematem hebraista czy biblista nie tylko nie może dać żadnej gwarancji, ale i nie będzie próbował uczynić z tego wariantu czegoś więcej, niż jest w rzeczywistości. A jest on właśnie propozycją rekonstruowania starożytnej wymowy Tetragramu.
„Jahwe” nie występuje nigdzie – nazwijmy to – w sposób naturalny. Nie posiadamy żadnych bezpośrednich świadectw materialnych, przemawiających za takim realizowaniem imienia יהוה, jhwh – ani w antyku, ani we wczesnym średniowieczu[1]O niekonkluzywności świadectw greckojęzycznych pisałem już tutaj oraz tutaj..
Nie chciałbym, żebyście mnie opacznie zrozumieli. Fakt, że nie mamy dostępu do świadectw czy to archeologicznych, czy tekstowych, które w sposób bezpośredni potwierdzałyby odczytanie „Jahwe”, nie czyni z niego automatycznie odczytania błędnego. Po pierwsze, nie ma sensu odwoływać się do argumentum ad ignorantiam – argumentu z niewiedzy. Po drugie, odnalezienie takiego prostolinijnego dowodu może okazać się po prostu niemożliwe, zwłaszcza ze względu na spółgłoskowy charakter zapisu języka hebrajskiego i innych języków kananejskich[2]Podłoże tego problemu opisałem szeroko tutaj..
„Skąd w takim razie bierze się to odczytanie?” – ktoś mógłby zapytać.
Otóż dochodzi się do niego ścieżką hipotetycznej rekonstrukcji. Punktem wyjścia są pewne poszlaki obecne w imionach teoforycznych[3]Tych hebrajskich, opatrzonych masorecką wokalizacją, a także tych transkrybowanych na grekę z biblijnego oryginału. oraz w skrótowcu Tetragramu. Posiłkujemy się następnie elementami gramatyki języka hebrajskiego (a ściślej rzecz ujmując – morfologią czasownika) w celu uzupełnienia reszty wokalizacji tego słowa[4]Dlaczego morfologią czasownika? Powszechnie zakłada się bowiem, że imię יהוה, jhwh jest de facto formą czasownikową 3 os. l. poj. r. męskiego grupy jiqtol z rdzenia הו”י, hwj … Continue reading. Ostatnim krokiem jest odpowiednie uargumentowanie powstałego w ten sposób „Jahwe” na poziomie samego znaczenia tego imienia w kontekście całej Biblii hebrajskiej.
Tetragram JHWH jako starożytna niewiadoma
Dzisiejszy wpis stanowi integralną część poprzednich dwóch tekstów – jest ich naturalną kontynuacją i rozbudowuje to, co zostało w nich przekazane.
W części pierwszej szeroko omówiłem problematykę związaną z Tetragramem i odpowiedziałem na pytanie, dlaczego w ogóle mamy taką trudność z odczytaniem imienia יהוה, jhwh. Całą część drugą natomiast poświęciłem „Jehowie” – bardzo popularnemu i jednocześnie całkowicie błędnemu wariantowi odczytywania Tetragramu.
W każdym z tych tekstów jest mnóstwo informacji, które mają znaczenie dla poniższego rozważania. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji się z nimi zapoznać – serdecznie was do tego zachęcam, zanim przejdziecie dalej.
Jaką ścieżką dochodzimy do wariantu „Jahwe”?
Jak wspomniałem we wstępie, „Jahwe” jest wariantem rekonstrukcyjnym – akademicką propozycją odtworzenia starożytnej postaci Tetragramu.
Oznacza to innymi słowy, że stoi za nim pewien kilkustopniowy proces, w trakcie którego do głosu dochodzą po kolei różne źródła i świadectwa. Cały ten proces możemy podzielić na trzy zasadnicze kroki.
Krok I. „Jah” – samogłoska /a/ pod pierwszą literą Tetragramu.
Samogłoska /a/ umieszczona pod pierwszą literą imienia יהוה, jhwh – czyli literą jod – jest niejako kamieniem węgielnym całego wariantu „Jahwe”. Jest jego punktem wyjściowym.
Jaką ścieżką dochodzi się do ustalenia tejże samogłoski?
Zgodnie z linią argumentacyjną osób proponujących odczytanie „Jahwe”, wskazywanych jest w tym miejscu kilka różnych (choć niekoniecznie niezależnych od siebie) świadectw.
Po pierwsze, samogłoskę /a/ widzimy w słowie יָהּ, jâh, czyli charakterystycznym skrótowcu Tetragramu[5]Dla osób uczących się języka hebrajskiego lub po prostu zainteresowanych jego historią lub morfologią: zwróćcie uwagę na oddaną tu w transkrypcji spółgłoskę /h/. Choć sprawia ona … Continue reading. Skrótowiec ten pojawia się w Biblii hebrajskiej 49 razy w 45 wersach – w zdecydowanej większości w poetyckiej Księdze Psalmów. W niemalże połowie tych przypadków skrótowiec יָהּ, jâh występuje w powszechnie znanym zawołaniu הַלְלוּ־יָהּ, haləlû-jâh, które oznacza „chwalcie [Boga] JHWH” lub „wysławiajcie [Boga] JHWH”. W Polsce znamy je w formach „alleluja” i „halleluja”.
Po drugie, samogłoskę /a/ obserwujemy w tetragramowej cząstce w takich starohebrajskich imionach jak chociażby: עֲזַרְיָה, ʿăzarjâ, „Azarja, Azariasz”, אֵלִיָּהוּ, ʾēlijjâhû, „Elijahu, Eliasz” czy יִרְמְיָהוּ, jirməjâhû, „Jirmejahu, Jeremiasz”. Jest ona obecna również w ich greckich odpowiednikach.
Po trzecie, w greckojęzycznych rękopisach i inskrypcjach Tetragram JHWH oddawany jest z samogłoską /a/ po pierwszej spółgłosce. Dowodzą tego poniższe warianty:
- Ἰαῶ, Iaō (Jao)
- Ἰαχώ, Iakhō (Jaho)
- Ἰαου, Iaou (Jau, Jału)
- Ἰαβἐ, Iabe (Jabe)
- Ἰαβαί, Iabai (Jabaj)
- Ἰαβάς, Iabas (Jabas)
- Ἰαωά, Iaōa (Jaoa)
- Ἰαουἐ, Iaoue (Jaołe)
- Ἰαουαι, Iaouai (Jałai)
- Ἰαυἐ, Iaue (Jałe)
- Ἰἀ, Ia (Ja)
- Ἰαεωβά, Iaeōba (Jaeoba)
- Ἰάων, Iaōn (Jaon)[6]Trzeba tutaj zaznaczyć, że poza jednym wyjątkiem, wszystkie warianty z powyższej listy pochodzą dopiero z pierwszych wieków naszej ery, w zdecydowanej większości ze środowiska wczesnego … Continue reading
Summa summarum więc, obecność samogłoski /a/ pod pierwszą literą Tetragramu[7]Chodzi o literę jod – nasze /j/. wydaje się dość ugruntowana.
Z tym założeniem i na potrzebę dalszego rozważania, pozwólmy sobie dopisać do Tetragramu יהוה, jhwh pierwszą brakującą nam samogłoskę, nazywaną z języka hebrajskiego patachem (hebr. פַּתָּח, pattâḥ). Otrzymujemy dzięki temu (wciąż niepełną) rekonstrukcję יַהוה, jahwh. Za chwilę zajmiemy się jej pozostałą częścią.
Chciałbym w tym miejscu podkreślić jeszcze jedną kwestię: obecność tej prostej, otwartej samogłoski /a/ (patach), jest warunkiem sine qua non dla reszty procesu rekonstrukcji. Innymi słowy, jeśli patach nie stoi pod pierwszą literą Tetragramu – opisane poniżej punkty nie mają żadnego znaczenia.
Krok II. Uzupełnienie brakującej wokalizacji.
No dobrze – mamy pierwszą samogłoskę w Tetragramie. Ale co nam to właściwie daje?
Zgodnie z linią argumentacji osób opowiadających się za rekonstrukcją „Jahwe”, dzięki zidentyfikowanej pierwszej samogłosce[8]Samogłosce patach, ściślej rzecz ujmując. jesteśmy w stanie uzupełnić resztę brakującej wokalizacji imienia יהוה, jhwh. To z kolei pozwala nam ustalić nie tylko jego pierwotną wymowę, ale również jego znaczenie.
Wykorzystuje się do tego celu regularność oraz przewidywalność odmiany czasowników w języku hebrajskim.
Kluczowe w tym miejscu jest następujące pytanie: w jakich formach czasownikowych pod pierwszą literą obecny jest dokładnie ten sam rodzaj samogłoski /a/ (tj. patach)?
Otóż okazuje się, że dla form czasownikowych typu jiqtol[9]Ograniczenie się w tym kontekście wyłącznie do tej grupy hebrajskich form wynika z obecności inicjalnej spółgłoski jod w Tetragramie JHWH. Odczytuje się ją jako przedrostkowy zaimek osobowy … Continue reading istnieje wyłącznie jedna jedyna koniugacja, w której pod pierwszą literą obecna jest samogłoska patach. Jest nią koniugacja hifʿil[10]O samej koniugacji hifʿil powiemy sobie jeszcze za chwilę..
W jaki sposób pomaga nam to skompletować brakujące samogłoski w יהוה, jhwh? Na scenę wchodzą wspomniane wyżej regularność oraz przewidywalność odmiany czasownika.
Jeśli założymy bowiem, że starohebrajskie imię יהוה, jhwh to faktycznie forma jiqtol 3 os. l. poj. r. męskiego czasownika z koniugacji hifʿil z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod) – dopisanie brakujących samogłosek nie stanowi żadnego problemu, ponieważ doskonale wiemy, jak odmieniają się czasowniki tej grupy i tej koniugacji.
Na tej podstawie możemy uzupełnić dwie pozostałe samogłoski:
- pod spółgłoską he (drugą literą Tetragramu) należy postawić nieme szwa[11]A ściślej rzecz biorąc, powinno to być szwa złożone (chataf patach). Wyjaśniam tę kwestię w końcówce wpisu.,
- pod spółgłoską waw (trzecią literą Tetragramu) powinno się dopisać samogłoskę segol (nasze /e/).
Dzięki temu otrzymujemy słowo z pełnym zestawem masoreckich znaków samogłoskowych. Tak właśnie powstaje wariant יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe”.
Krok III. „Jahwe” – ale co to w ogóle znaczy?
Zanim odpowiemy sobie na pytanie, co oznacza wariant „Jahwe”, przystańmy na chwilę i rozjaśnijmy co nieco kwestię wspomnianych wyżej koniugacji czasownika.
W języku hebrajskim – na przestrzeni całej jego długiej historii – czasowniki odmieniają się przez osoby, liczby, rodzaje, tryby i aspekty[12]Przy aspektach należałoby postawić gwiazdkę, ponieważ mówimy tutaj o dużym uproszczeniu faktycznej sytuacji. W starohebrajskim systemie czasownikowym da się wylistować nawet kilkanaście … Continue reading Odmiany te grupuje się w swego rodzaju kompletne paradygmaty, które nazywamy najczęściej „koniugacjami” lub ewentualnie „binjanami”[13]Za terminem בִּנְיָנִים, binjânîm, „budynki, budowle, struktury, konstrukcje”.. W hebrajszczyźnie biblijnej wyróżnić można siedem podstawowych, a także od pięciu do nawet dziewięciu kolejnych, dość rzadkich koniugacji-binjanów[14]Ich dokładna liczba zależy od przyjętej klasyfikacji oraz zastosowanej metody liczenia. Współcześnie – w języku hebrajskim izraelskim – najczęściej mówi się o istnieniu siedmiu … Continue reading.
Każda z tych koniugacji aktywuje pole semantyczne rdzenia w pewien stały, ukierunkowany dla siebie sposób. I tak na przykład: koniugacja prosta – nazywana „qalem” lub „paʿalem” – wyraża podstawowe znaczenie czasownikowego korzenia. Jest niejako binjanem wyjściowym. Koniugacja piʿel intensyfikuje, przenosi na inny obiekt lub nawet całkowicie odwraca bazowe znaczenie hebrajskiego rdzenia[15]Tworząc w ten sposób kontronim.. Hitpaʿel z kolei nadaje rdzeniowi znaczenie między innymi strony zwrotnej oraz strony wzajemnej.
O hebrajskich binjanach, ich wyróżnikach, paradygmatach odmiany i sposobach, w jakich przepracowują one korzenie wyrazowe moglibyśmy powiedzieć tu jeszcze wiele. Ale dla naszego dzisiejszego rozważania kluczowa jest, rzecz jasna, jedna konkretna koniugacja – hifʿil. Bo to w niej – wedle założenia – występuje wariant יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe”.
Czym zatem jest hifʿil? Jakie znaczenie niesie?
Hifʿil to tak zwana koniugacja kauzatywna. Krótko rzecz ujmując, oznacza to, że przynależące do niej czasowniki wyrażają wywoływanie pewnego stanu lub powodowanie wykonania pewnej czynności przez inną osobę lub rzecz. Wykonawca czynności sprawia, że ktoś inny lub coś innego staje się jakieś lub też, że ktoś inny lub coś innego realizuje daną czynność.
Niech za pierwszy przykład posłużą nam czasowniki zbudowane na tym samym rdzeniu רא”י, rʾj (resz-alef-jod): רָאָה, râʾâ i הֶרְאָה, herʾâ. Pierwszy z nich (hebr. רָאָה, râʾâ) reprezentuje koniugację prostą (wyjściową) korzenia, a jego pole semantyczne można ująć w ramach: „widział, patrzył, oglądał, zobaczył, ujrzał, dostrzegł, stwierdził”. Drugi czasownik (hebr. הֶרְאָה, herʾâ) zalicza się do omawianej koniugacji hifʿil i wyraża kauzatywność tego bazowego znaczenia – stąd „pokazał, ukazał, objawił, uzmysłowił”. Innymi słowy, „sprawił, że ktoś lub coś zobaczył kogoś lub coś”, „pozwolił komuś lub czemuś dostrzec coś”.
Podobną zależność widzimy między czasownikami z rdzenia יצ”א, jṣʾ (jod-cade-alef). W sensie podstawowym יָצָא, jâṣâʾ oznacza: „wyszedł, wydostał się, wyruszył”. W koniugacji kauzatywnej hifʿil to bazowe znaczenie zostaje przeniesione na kogoś lub coś innego – z tego powodu czasownik הוֹצִיא, hôṣîʾ to „wyprowadził, wyciągnął, wyniósł, wyjął, zmusił do wyjścia”. Czyli inaczej rzecz ujmując, „sprawił, że ktoś lub coś opuścił swoje dotychczasowe miejsce”.
Z pewnością dostrzegacie już przebijający się tutaj schemat.
Gdy identyczną zasadę zaaplikujemy do rdzenia, który widzimy w Tetragramie – czyli הו”י, hwj (he-waw-jod), „być, zaistnieć, stać się”[16]Korzeń הו”י, hwj jest starszym, bliższym językowi proto-północno-zachodniosemickiemu wariantem rdzenia הי”י, hjj (he-jod-jod). Oba niosą te sam zestaw znaczeniowy. W czasach … Continue reading – otrzymujemy czasownik koniugacji prostej הָוָה, hâwâ, „był, zaistniał, stał się” oraz czasownik w kauzatywnym binjanie hifʿil – הֶהֱוָה, hehĕwâ, „sprawił, że zaistniało, powołał do istnienia, do bytu”.
Przeskok do interesującej nas formy יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” jest już z tego miejsca prosty. Mówimy tu bowiem o 3 os. l. poj. r. męskiego czasownika z grupy jiqtol, która przynależy właśnie do koniugacji kauzatywnej hifʿil. Forma ta – יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” – oznacza „[tego], który powołuje do istnienia, [tego], który sprawia, że coś istnieje lub powstaje, [tego], który powołuje do bytu”[17]Gdybyśmy natomiast formę jiqtol odczytali jako tryb jussivus, imię יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” oznaczałoby „niech powoła do istnienia, niech sprawi, że coś … Continue reading.
Zgodnie z interpretacją zwolenników wariantu „Jahwe” dokładnie takie znaczenie ma imię Boga Izraela na kartach Starego Testamentu.
Brzmi to rozsądnie, prawda?
Bóg Hebrajczyków rozumiany jako „ten, który powołuje do bytu” lub „ten, który sprawia, że coś istnieje” bez wątpienia spina się z tym, co widzimy w Biblii hebrajskiej. Intuicyjnie odczytujemy takie znaczenie jako „wszechstworzyciela, demiurga” – a w świetle tego, w jaki sposób autorzy starotestamentowi decydują się portretować Boga Izraela, w mniejszym lub większym stopniu ma to sens.
Wyjątkowością imienia יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” – wedle założenia – ma być fakt, że wskazuje ono na pewnego rodzaju metafizyczność czy abstrakcyjność czynności kreacyjnych.
Nie jest to już jedynie ten, który „stwarza” (hebr. בּוֹרֵא, bôrēʾ) świat albo ten, który „wykonuje, tworzy” (hebr. עוֹשֶׂה, ʿôśe) sklepienie i ciała niebieskie albo ten, który „lepi” (hebr. יוֹצֵר, jôṣēr) zwierzęta i człowieka z ziemi. „Jahwe” ma być swego rodzaju hiperonimem – pojęciem nadrzędnym, najszerszym. Ma być synonimem kreatora, demiurga, inicjatora bytu, spiritus movens.
Na poziomie intuicyjnym widzimy sens takiego spojrzenia na sprawy.
Problemy rekonstruowanego wariantu „Jahwe”
Ścieżka dochodzenia do rekonstrukcji „Jahwe” – choć pozornie sensowna – w rzeczywistości zawiera szereg nieścisłości i powstaje w oparciu o pewne mylne założenia wstępne.
Każdy z opisanych powyżej kroków kryje w sobie błędy argumentacyjne dość dużego kalibru, które w mojej ocenie doprowadzają ostatecznie do dyskwalifikacji całej tej rekonstrukcji.
A zatem co jest nie tak z wariantem „Jahwe”?
Analiza kroku I. Problem z samogłoską /a/ pod pierwszą literą Tetragramu
Jak zaznaczyłem wcześniej, prosta, otwarta samogłoska /a/ pojawiająca się pod pierwszą literą imienia יהוה, jhwh jest w pewnym sensie kamieniem węgielnym rekonstrukcji „Jahwe”. Jest jej bezdyskusyjnym fundamentem.
Gdybyśmy przyrównali tę sytuację do popularnej gry Jenga, kwestia wspomnianej samogłoski byłaby tym drewnianym klocuszkiem, który po usunięciu doprowadzałby do zawalenia się całej wieży – i to już na samym początku gry.
Innymi słowy, jeśli nie jesteśmy w stanie udowodnić, że po pierwszej spółgłosce Tetragramu następowała samogłoska /a/ (patach) – reszta argumentacji nie ma żadnego znaczenia. Dlaczego? Bo w całości opiera się ona właśnie na obecności tego prostego, otwartego /a/ na początku. Bez samogłoski patach nie ma koniugacji kauzatywnej hifʿil, a bez koniugacji hifʿil nie mamy wariantu „Jahwe”.
Jaki jest więc rzeczywisty obraz tej sytuacji? Czy faktycznie można stwierdzić, że pod pierwszą spółgłoską imienia יהוה, jhwh stała samogłoska patach?
Odpowiedź brzmi: dostępne nam dowody przeczą takiemu rozumowaniu.
Po pierwsze, samogłoska w tetragramowym skrótowcu יָהּ, jâh[18]Znamy go z popularnego zawołania הַלְלוּ־יָהּ, haləlû-jâh, „chwalcie [Boga] JHWH, wysławiajcie [Boga] JHWH”. nie jest tą samą samogłoską, która potrzebna jest do utworzenia wariantu יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe”.
W skrótowcu יָהּ, jâh obecna jest samogłoska kamac, którą historycznie wymawiano inaczej, niż czyni się to w uproszczeniu dzisiaj. Z badań porównawczych nad fonologią języka hebrajskiego wynika, że kamac wymawiany był jak głoska mieszcząca się gdzieś pomiędzy naszymi /a/ i /o/[19]W terminologii fachowej chodzi tu o samogłoskę półotwartą tylną zaokrągloną. W międzynarodowym alfabecie fonetycznym IPA oznaczamy ją jako /ɔ/.. Kamac stanowi odrębny masorecki znak, ponieważ historycznie reprezentował samogłoskę odmienną od prostego, otwartego /a/ w postaci patachu.
Oznacza to, że skrótowiec יָהּ, jâh nie tylko nie stanowi dowodu za rekonstrukcją „Jahwe” – on wręcz jej zaprzecza.
Po drugie, samogłoska /a/ nie wynika z imion teoforycznych zawierających cząstkę Tetragramu[20]Szerzej o tego rodzaju imionach pisałem tutaj.. W tym przypadku grzechem rekonstrukcyjnym okazuje się cherrypicking, czyli wybiórcze podejście do materiału dowodowego.
Gdybyśmy w tej chwili przekopali się przez wszystkie księgi Biblii hebrajskiej, wylistowali po drodze każde takie tetragramowe imię, a następnie pogrupowali je według wariantów wokalizacji, na koniec dnia otrzymalibyśmy następujące wyniki:
Wokalizacja | Transkrypcja | Samogłoska towarzysząca pierwszej literze Tetragramu | Przykładowe imię hebrajskie |
יוֹ | jô | cholam male, /ô/ | יוֹכֶבֶד, jôḵeḇeḏ, „Jokebed” |
יְהוֹ יְהוּ | jəhô jəhû | szwa ruchome, /ə/ | יְהוֹנָדָב, jəhônâḏâḇ, „Jehonadab” יְהוּכַל, jəhûḵal, „Jehukal” |
יָה יָהוּ | jâ jâhû | kamac gadol, /â/ | עֲזַרְיָה, ʿăzarjâ, „Azarja, Azariasz” יְשַׁעְיָהוּ, jəšaʿjâhû, „Jeszajahu, Izajasz” |
Zgodnie z tym, co widzicie w powyższej tabeli, wśród wszystkich imion teoforycznych zawierających cząstkę Tetragramu odnajdujemy pięć wariantów wokalizacji. Wśród tych pięciu wariantów możemy wyszczególnić aż trzy różne znaki samogłoskowe towarzyszące pierwszej literze Tetragramu. Co więcej, nie ma wśród nich wymaganej do rekonstrukcji יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” samogłoski patach.
Wniosek jest jasny: świadectwo imion teoforycznych nie tylko pozostaje całkowicie niekonkluzywne w kontekście wokalizacji Tetragramu (bo daje nam kilka różnych samogłosek, których nie da się pogodzić) – ale przede wszystkim nie wspiera wariantu יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe”, który wymaga obecności samogłoski patach.
Po trzecie, powoływanie się na źródła greckojęzyczne pozbawione jest sensu, ponieważ ich świadectwo nie tylko okazuje się bardziej zróżnicowane, niż zakłada to argumentacja za rekonstrukcją „Jahwe” – jest ono też o wiele mniej miarodajne, niż byśmy tego oczekiwali.
Prawdą jest, że w greckojęzycznych rękopisach i inskrypcjach Tetragram JHWH bywa oddawany z samogłoską /a/ po pierwszej spółgłosce. Ale to tylko część całościowego obrazu. Okazuje się bowiem, że zaraz obok nich możemy odnaleźć transkrypcje zarówno z krótką samogłoską /e/ (epsilon), jak i długą /ē/ (etą)[21]Są to transkrypcje: (1) Ἰευῶ, Ieuō (Jełło), (2) Ἰεωά, Ieōa (Jeoa) oraz (3) Ἰηουά, Iēoua (Jeua, Jeła)..
Gdy przyjrzymy się uważnie greckim transkrypcjom imion starohebrajskich, dość szybko zobaczymy, że samogłoski (a czasem nawet i spółgłoski) są w nich nierzadko zniekształcane.
I tak na przykład: imię Jeremiasz po hebrajsku to יִרְמְיָהוּ, jirməjâhû (w wymowie uproszczonej: jirmejahu), tymczasem w greckich manuskryptach jest ono oddawane jako Ιερεμίας, jeremias. Zwróćcie uwagę, jak zmodyfikowane zostają pierwsze samogłoski: /i/ przeobraża się w /e/, a nieme szwa pod spółgoską /r/ staje się nagle dźwięcznym /e/. Samogłoska kamac z kolei – zamiast długą samogłoską /a/ lub /o/ – staje się krótkim /a/ (alfą).
Imię Izajasz to w hebrajskim oryginale יְשַׁעְיָהוּ, jəšaʿjâhû (w wymowie uproszczonej: jeszajahu). W greckojęzycznych rękopisach Starego i Nowego Testamentu oddawane jest ono w formie Ησαΐας, êsajas. Początkowa spółgłoska /j/, obecna w starohebrajskim oryginale, w greckim ekwiwalencie całkowicie zanika. Krótkie hebrajskie /ə/, stojące pod pierwszą literą, w Ησαΐας, êsajas przeobraża się w długą grecką etę, czyli /ê/. Samogłoska kamac z kolei – zamiast długą samogłoską /a/ lub /o/ – staje się krótkim /a/ (alfą).
Jednym z hebrajskich wariantów imienia Micheasz jest מִיכָיְהוּ, mîḵâjəhû (w wymowie uproszczonej: michajehu). W tradycji greckiej jest on oddawany albo jako Μιχαιας, michajas, albo Μειχαίας, mejchajas, albo Μειχαία, mejchaja. Długą hebrajską samogłoskę /î/ (chirik male) transkrybuje się w jego przypadku na dwa sposoby: jako krótkie /i/ lub wręcz jako dyftong /ej/. Samogłoska kamac z kolei – zamiast długą samogłoską /a/ lub /o/ – staje się krótkim /a/ (alfą).
Powyższe przykłady ilustrują niejednolitość transkrypcji starohebrajskich słów na język grecki. Dla naszego dzisiejszego rozważania oznacza to, że nawet w tych miejscach, gdzie w grece pojawia się samogłoska /a/ (alfa), hebrajski oryginał potrafi mieć zupełnie inną głoskę.
W jaki zatem sposób moglibyśmy podsumować wszystkie trzy omówione powyżej punkty? Jaki zasadniczy wniosek płynie z tej argumentacji?
Otóż, na podstawie dostępnych nam świadectw absolutnie nie da się stwierdzić, że pierwszą samogłoską Tetragramu JHWH było otwarte, proste /a/ (patach).
Co więcej, choć materiał dowodowy wskazuje na różnorodność wokalizowania imienia יהוה, jhwh – wariant z samogłoską patach de facto nie występuje w nim ani razu. Zaświadczone są samogłoski: /ô/ (cholam male), /ə/ (szwa ruchome) oraz /â/ (kamac gadol)[22]Historycznie wymawiany jako /ɔ/, czyli jako samogłoska półotwarta tylna zaokrąglona – mieszcząca się między naszymi /a/ oraz /o/. – ale nigdy /a/ (patach). W tym sensie dostępne nam dowody świadczą przeciwko obecności tej samogłoski pod pierwszą literą Tetragramu.
Pomimo że nie jest to jedyny problem rekonstrukcji יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe”, z powodzeniem może zostać potraktowany jako problem fundamentalny.
Analiza kroku II. Problemy z identyfikacją imienia יהוה, jhwh jako formy czasownika z koniugacji kauzatywnej hifʿil
Bez samogłoski patach pod spółgłoską jod nie ma wariantu יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” – podkreśliliśmy tę kwestię już wcześniej.
Ale żeby nie kończyć naszego opracowania już w tym miejscu i móc przyjrzeć się pozostałym, nie mniej ciekawym zagadnieniom, przyjmijmy, że samogłoska /a/ (patach) została udowodniona. Na potrzebę dalszego rozważania potraktujmy ją jako punkt wyjścia.
Pojawia się zatem pytanie: przy założeniu, że pod pierwszą literą Tetragramu obecna jest samogłoska /a/, czy faktycznie jesteśmy w stanie uzupełnić resztę brakującej wokalizacji tego imienia?
Również i w tym przypadku odpowiedź jest przecząca. Składają się na to dwa zasadnicze powody.
Primo, czasownik z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod) w koniugacji kauzatywnej hifʿil nie jest poświadczony w ani jednym naszym źródle. Innymi słowy, nie mamy pewności, że forma יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe”[23]Przypomnę tylko, że jest to forma 3 os. l. poj. r. męskiego czasownika z grupy jiqtol, koniugacji hifʿil z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod). kiedykolwiek istniała czy to w hebrajszczyźnie biblijnej, czy w innych językach kananejskich. Możemy jedynie zakładać, że taka forma historycznie funkcjonowała.
Fakt, że w ogóle jesteśmy w stanie dyskutować o czasowniku w takiej koniugacji i prognozować, jak mogła wyglądać jego odmiana, wynika wyłącznie ze wspomnianej już regularności oraz przewidywalności fleksji czasowników w języku starohebrajskim. Nie mamy innego punktu zaczepienia do dyspozycji.
Warto zaznaczyć, że nie jest to kwestia, która sama w sobie przesądzałaby o całej sprawie. Można bowiem przyjąć hipotezę, że czasownika z tego rdzenia i tej koniugacji nie stosowano w żadnym obszarze języka właśnie ze względu na to, że był on niejako zarezerwowany dla Boga Izraela. Ale nawet wtedy trudno wyjaśnić, dlaczego na kartach Biblii hebrajskiej nawet jeden jedyny raz nie spotykamy się z jakąś inną jego formą (na przykład formą czasu przeszłego) w odniesieniu do Boga JHWH.
Secundo, nawet gdybyśmy założyli, że w czasach biblijnych czasownik z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod) mógł występować w koniugacji kauzatywnej hifʿil – nie mamy żadnej pewności ani w tym, że imię יהוה, jhwh faktycznie do tejże koniugacji przynależało, ani też w tym, że w epoce antyku jej układ samogłoskowy miał postać יַהְוֶה, jahwe.
Inaczej rzecz ujmując, uzupełnienie wokalizacji tego słowa wcale nie jest tak proste, jak zakłada się to w ramach interpretacji optującej za rekonstrukcją „Jahwe”.
„Z czego to wynika?” – ktoś mógłby zapytać.
Otóż nasza zdolność do rozróżniania między poszczególnymi koniugacjami, w jakich może występować hebrajski czasownik, jest nierozerwalnie sprzęgnięta z pozostawioną nam przez masoretów średniowieczną tradycją tekstualną. Chodzi tu przede wszystkim o system wynotowywania samogłosek na manuskrypcie biblijnym bez konieczności naruszania starożytnego zapisu spółgłoskowego[24]O tekście spółgłoskowym oraz systemie znaków samogłoskowych pisałem w dwóch poprzednich częściach tej serii..
Bez masoreckich znaków diakrytycznych tak naprawdę nie wiemy, z jakich samogłosek zbudowane były poszczególne odmiany czasownikowe. To z kolei oznacza, że potrafimy rozróżnić między jedną koniugacją hebrajską a drugą jedynie w tych przypadkach, w których rozpoznawalne jest to na poziomie samego ich zapisu spółgłoskowego. Część z tych koniugacji, owszem – zidentyfikujemy bez trudu. Wynika to z faktu, że ich spółgłoskowa postać zawiera określone cechy dystynktywne, które na taką identyfikację pozwalają. Jednakże w pozostałych przypadkach nasze ręce są związane – bo kluczowe różnice widoczne są dopiero wtedy, gdy mamy dostęp do ich układów samogłoskowych.
Z taką dokładnie zagwozdką mierzymy się przy Tetragramie JHWH. Na poziomie wyłącznie spółgłoskowym pasuje on bowiem aż do trzech różnych koniugacji czasownikowych – koniugacji qal, piʿel oraz hifʿil.
Każda z nich, rzecz jasna, nie tylko opatrzona jest innym zestawem samogłoskowym – pociąga ona za sobą również odrębne znaczenie. A przecież to właśnie te dwie kwestie są dla nas kluczowe. Chcemy wiedzieć, jak w czasach biblijnych Tetragram był wymawiany oraz co mógł oznaczać.
Tymczasem nasza zdolność do przyporządkowania imienia יהוה, jhwh do odmiany koniugacji kauzatywnej hifʿil (a to z niej bierze się wariant יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe”) jest znikoma. I tyczy się to nawet scenariusza, w którym założymy, że jego pierwszą samogłoską było proste, otwarte /a/ (patach).
Żeby uchwycić wagę rysowanego tu problemu, warto przedstawić całą sprawę na osi czasu i spojrzeć na nią niejako z lotu ptaka.
Choć szacuje się, że pierwsze pełnoprawne wersje Masory – czyli żydowskiej tradycji skrybarskiej – powstały gdzieś w VI lub VII wieku n.e., nasze faktyczne materiały źródłowe zawierające opatrzony nią tekst biblijny pochodzą dopiero z X i XI stulecia n.e. Przechowajmy te liczby przez chwilę w pamięci.
Jeśli zależy nam na zrekonstruowaniu zarówno pierwotnej postaci, jak i pierwotnego znaczenia imienia Boga Hebrajczyków, powinniśmy siegnąć do samych początków – do czasów, w których bóg ten pojawia się na scenie starożytnego Bliskiego Wschodu.
I tak gwoli ścisłości: najstarsze inskrypcje, które poświadczają kult tego boga, datowane są na samą końcówkę epoki brązu na Bliskim Wschodzie – na XIV i XIII wiek p.n.e.
Oznacza to, że między pierwocinami kultu zgromadzonego wokół Boga Hebrajczyków a tradycją zapisu samogłoskowego stanowiącego integralną część Masory upływa jakieś 2100-2400 lat. To prawdziwa przepaść wieków!
Przez wszystkie te stulecia język hebrajski pozostawał żywym, ewoluującym, wiecznie zmieniającym się bytem. Przekształceniom ulegały najprzeróżniejsze jego elementy – w tym koniugacje czasownika i funkcjonujące w ich obrębie odmiany przez osoby, liczby, rodzaje, tryby i aspekty[25]Kwestię aspektowości starohebrajskiego systemu czasownikowego poruszyłem już w jednym z wcześniejszych przypisów.[26]Wiemy to wszystko na bazie badań diachronicznych języka hebrajskiego, jego przodków i jego rodzeństwa..
I nie jest to wyłącznie zdroworozsądkowe założenie czy wynik rachunku prawdopodobieństwa. Mamy bowiem niezliczoną ilość przykładów na to, jak język ten ewoluował w rozmaitych obszarach. Tyczy się to nawet tak drobnych jego cząstek jak pojedyncze spółgłoski, które przekształcały się na przestrzeni wieków. O ile więc bardziej spodziewać się tego powinniśmy po samogłoskach, które ze swojej natury są mniej stałe i które o wiele łatwiej poddają się zniekształceniom.
Dlaczego jest to dla nas ważne?
Rzecz w tym, że nie można tak po prostu wyjść z założenia – zupełnie a priori – że koniugacje hebrajskiego czasownika (wraz z odmianami w ich obrębie) nie uległy modyfikacjom przez ponad dwa tysiąclecia. Bo jest to iście utopijny scenariusz.
Nie można masoreckiej wokalizacji oprawić w ramkę niczym kolekcję wysuszonych motyli, a następnie – spakowawszy ją do plecaka – wykonać radosnego susa wehikułem czasu przeszło tysiąc lat wstecz, do okresu perskiego w Ziemi Izraela, porwać czterospółgłoskowe imię יהוה, jhwh i stamtąd cofnąć się o kolejne tysiąc lat, tym razem do końcówki epoki brązu – a więc do tego okresu, w którym na arenie starożytnego Bliskiego Wschodu debiutuje Bóg Hebrajczyków – by koniec końców próbować przyrządzić z tych wszystkich składników jednolitą, pożywną zupę.
Nie da się tego zrobić, bo owe składniki pochodzą z różnych, odległych od siebie czasów.
We wszelkich naszych analizach, spekulacjach, prognozach i dociekaniach musimy cały czas trzymać w pamięci, że podczas gdy tekst spółgłoskowy pochodzi z antyku, tak naniesiony na niego system znaków samogłoskowych jest produktem Wieków Średnich.
Wracając zatem do głównej zagwozdki w tym punkcie, fakt jest taki, że nie jesteśmy w stanie ustalić, do której z trzech możliwych koniugacji – qal, piʿel czy hifʿil – przynależało imię יהוה, jhwh. Aby to zrobić, musielibyśmy wiedzieć w pierwszej kolejności, jakie zestawy samogłoskowe przyjmowały odmiany czasownikowe w każdej z tych koniugacji, w czasach antycznych.
„Czasy antyczne” są tutaj słowem-kluczem. Pochodząca ze średniowiecza tradycja masorecka nie pomaga nam rozwikłać problemu – bo dzielą ją od epoki brązu przeszło dwa tysiąclecia.
Mało tego, nawet jeśli na potrzebę rozważania przyjęlibyśmy, że pierwszą samogłoską Tetragramu było proste, otwarte /a/ (patach), uzupełnienie reszty wokalizacji nie jest możliwe – z tego samego powodu, co powyżej. Nasza wiedza na temat odmian czasownikowych jest reprezentatywna dla zupełnie innej epoki.
Proponowane przez zwolenników rekonstrukcji „Jahwe” dopisanie brakujących samogłosek do imienia יהוה, jhwh jest zatem zabiegiem całkowicie anachronicznym. Anachronizm polega w tym przypadku na tym, że stan języka właściwy dla Wieków Średnich aplikuje się do czasów zupełnie mu odległych, nie biorąc poprawki na fakt, że każdy język jest żywym, przekształcającym się wewnętrznie tworem.
Ale to nie wszystko.
Nasza niezdolność do przypisania imienia יהוה, jhwh do którejś ze starohebrajskich koniugacji (a w konsekwencji również do uzupełnienia jego samogłosek) okazuje się jeszcze wyraźniejsza, gdy sięgniemy daleko w językową przeszłość i przyjrzymy się starożytnemu przodkowi hebrajszczyzny biblijnej – językowi proto-północno-zachodniosemickiemu[27]Obejmował on języki i dialekty na terenach Syrii, Palestyny i Transjordanii. Jest bezpośrednim protoplastą języków: ugaryckiego, aramejskiego oraz grupy kananejskiej, do której zaliczają się … Continue reading.
Interesuje nas w szczególności jego system czasowników. Chcemy wiedzieć, jak zbudowane były jego odmiany czasownikowe i jakie przybierały formy w odległych, semickich dziejach (bo to w nich debiutuje Bóg Hebrajczyków). Chcemy mieć możliwość porównania ich z formami dużo młodszymi – tymi, które znamy z języka hebrajskiego.
Ponieważ jest to temat-gigant, nie będziemy przekopywać się przez niego od deski do deski. Skupimy się na trzech kluczowych z naszej perspektywy koniugacjach (qal, piʿel oraz hifʿil) i przeanalizujemy ich formy czasownikowe (dla 3 os. l. poj. r. męskiego grupy jiqtol z korzenia הו”י, hwj), rekonstruowane przez gramatyków i językoznawców semickich.
Dla wygody i przejrzystości zagadnienia zebrałem je wszystkie w czytelną tabelę:
Koniugacja czasownika | Rekonstruowane warianty formy jiqtol dla 3 os. l. poj. r. męskiego czasownika z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod) w języku proto-północno-zachodniosemickim | Odpowiednik tej formy w języku hebrajskim w oparciu o tradycję masorecką |
qal (paʿal) [koniugacja prosta] | *jahłiju / *jahałiju | יִהְוֶה, jihwe |
piʿel [koniugacja intensywna] | (1) *juhałłiju (2) *jahałłiju | יְהַוֶּה, jəhawwe |
hifʿil [koniugacja kauzatywna] | (1) *jusahłiju / *jusahałiju (2) *juhahłiju / *juhahałiju (3) *jasahłiju / *jasahałiju (4) *jahahłiju / *jahahałiju | יַהְוֶה, jahwe / יַהֲוֶה, jahăwe |
Jeśli przyjrzymy się dokładnie rekonstruowanym wariantom w środkowej kolumnie, porównamy ze sobą trzy koniugacje (qal, piʿel i hifʿil), a następnie zestawimy je z formami właściwymi dla hebrajszczyzny biblijnej (w trzeciej kolumnie), możemy sformułować kilka ważnych obserwacji:
Obserwacja I. Pierwszą samogłoską w każdej z tych koniugacji było albo /u/, albo /a/. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić jednoznacznie, która z nich obecna była w tym miejscu w języku proto-północno-zachodniosemickim. Możliwe jest, że formy z samogłoską /u/ były bliższe językowi protosemickiemu[28]Czyli jeszcze starszemu przodkowi języka hebrajskiego. Język protosemicki jest praprzodkiem wszystkich języków semickich, w tym języków wschodniosemickich (np. akadyjskiego i eblaickiego) oraz … Continue reading, podczas gdy te z samogłoską /a/ były młodsze i bliższe ugaryckiemu i językom kananejskim. W praktyce oznaczałoby to, że nie da się zidentyfikować, do której koniugacji przynależy dany czasownik wyłącznie na podstawie tej pierwszej samogłoski, jak sugeruje się w ramach rekonstrukcji „Jahwe”.
Obserwacja II. Na podstawie oględzin wszystkich tych form widzimy wyraźnie, że cechy dystynktywne każdej z tych trzech koniugacji ujawniają się dopiero w drugiej części słowa[29]To znaczy tej, która następuje po inicjalnej parze spółgłoska-samogłoska. Dla ułatwienia można rozdzielić te części myślnikiem: *ja-hłiju (qal, paʿal), *ja-hałłiju (piʿel), … Continue reading.
Obserwacja III. Koniugacja kauzatywna hifʿil w języku proto-północno-zachodniosemickim jest najbardziej skomplikowana pod względem morfologicznym. Wyróżnikiem tej koniugacji jest dodatek w postaci morfemu /sa/ lub /ha/[30]Wariant /ha/ pojawia się najprawdopodobniej na późniejszych etapach rozwoju języka proto-północno-zachodniosemickiego i wypiera starsze od niego /sa/. po pierwszej spółgłosce (czyli przedrostkowym zaimku osobowym) i tuż przed trójspółgłoskowym rdzeniem. W czasach języka hebrajskiego morfem ten zdążył zaniknąć całkowicie już na poziomie zapisu spółgłoskowego.
Obserwacja IV. Formy właściwe językowi starohebrajskiemu, choć w dużej mierze zachowują spółgłoskową postać swojego proto-północno-zachodniosemickiego przodka, ulegają znaczącym przeobrażeniom na poziomie samogłoskowym.
Ze wszystkich tych analiz i obserwacji płynie dla nas jeden naczelny wniosek: im głębiej sięgamy w przeszłość języka hebrajskiego (aż do jego semickich przodków), tym bardziej oddalamy się od form, które znamy z tradycji masoreckiej.
W konsekwencji tego każda próba zrekonstruowania pierwotnej, starożytnej postaci imienia יהוה, jhwh w oparciu o tę dużo późniejszą, średniowieczną tradycję jest po prostu skazana na porażkę. Nie tylko nie potrafimy rozstrzygnąć, do której z trzech możliwych koniugacji (qal, piʿel czy hifʿil) przynależał Tetragram JHWH, ale również nie mamy możliwości uzupełnienia jego samogłosek.
Analiza kroku III. „Jahwe” nie ma sensu w kontekście Księgi Wyjścia 3:1-22
Trzeci rozdział Księgi Wyjścia to jeden z najdonioślejszych ustępów w całej Biblii hebrajskiej.
Przedstawione w nim opowiadanie jest jednym z najlepiej kojarzonych biblijnych motywów, odtwarzanym niezliczoną ilość razy w sztuce – w tym również i tej popularnej. Jest opowiadaniem emanującym nieodpartym magnetyzmem swojego minimalizmu i zarazem wagi przedstawianych wydarzeń.
Rozdział ten opisuje nieoczekiwane spotkanie Mojżesza, przyszłego przywódcy Hebrajczyków z Bogiem JHWH, który postanawia ukazać się niedoszłemu księciu Egiptu pod postacią ognia płonącego w pustynnym krzewie.
Cała scena ma bardzo kameralny wymiar. Wszystko dzieje się gdzieś na suchych, górzystych, być może synajskich pustkowiach, gdzieś poza naturalnymi dla Midianitów pastwiskami. Jest Mojżesz, jest teofania Boga Izraela w gorejącym krzaku. W tle beczą sobie wypasane przez Mojżesza trzody.
Transcendentne bóstwo przywdziewa szaty ziemskiego żywiołu, aby ukazać się pogubionemu, zbitemu śmiertelnikowi. Jaki cel temu przyświeca? Mojżesz musi usłyszeć wiadomość: „wracasz do gry, mój drogi”.
Trzeba przyznać, że jest w tej scenie pewien hipnotyzujący minimalizm. Staje się on tym bardziej fascynujący, gdy uświadomimy sobie, że opisane w tym rozdziale spotkanie finalnie prowadzi do ciągu niezwykle istotnych, konstytutywnych wręcz wydarzeń dla ludu Izraela i jego przeprowadzki do ziemi ojców – Kanaanu.
Dla naszego dzisiejszego rozważania rozdział ten jest istotny z innego powodu – Tetragramu JHWH i jego znaczenia. Żaden inny fragment Biblii hebrajskiej nie poświęca imieniu יהוה, jhwh tak wiele uwagi i w tak skoncentrowanej formie.
Jak za chwilę zobaczycie, wymowa tego starotestamentowego passusu stoi w sprzeczności z odczytywaniem imienia Boga Hebrajczyków jako יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” – a więc formy jiqtol 3 os. l. poj. r. męskiego czasownika z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod), która ma oznaczać „[tego], który powołuje do istnienia, [tego], który sprawia, że coś istnieje lub powstaje, [tego], który powołuje do bytu”[31]Na kartach Biblii hebrajskiej odnajdujemy jeszcze kilka innych fragmentów, w których imię Boga Izraela wiązane jest z „byciem, obecnością”, a nie „sprawianiem, że coś … Continue reading.
Zanim przeczytamy sobie cały ten rozdział, pozwólcie, że zarysuję pokrótce tło wydarzeń.
Wychowany na dworze królewskim Mojżesz pewnego razu postanawia wyjść do swoich rodaków. Ogląda ich znój i cierpienie, zadawane twardą ręką egipskich poganiaczy. Gdy dostrzega jednego z Hebrajczyków, bitego przez jakiegoś Egipcjanina, rzuca się do pomocy. Pomimo tego, że udaje mu się uratować swojego współziomka, trudno powiedzieć, żeby cały incydent kończył się happy endem. Ponure wieści o mojżeszowym delikcie rozchodzą się szybko – docierają również do uszu samego faraona. Władca wydaje wyrok na mordercę. Mojżesz jednak uprzedza fakty i ucieka z Egiptu. Przybywszy do pustynnego kraju Midianitów, po raz kolejny miesza się w nie swoją sprawę – tym razem jednak bez rozlewu krwi. Czynem tym zaskarbia sobie wdzięczność lokalnego kapłana, Reuela-Jetro, który finalnie wydaje mu swoją córkę – Syporę – za żonę. Niestety, podczas gdy Mojżesz zażywa idyllicznego, spokojnego żywota pasterza, sytuacja jego pobratymców w Egipcie pogarsza się. Ich błagania i westchnienia docierają wreszcie do uszu Boga JHWH. Ten w konsekwencji postanawia wydrzeć ich ze szponów egipskiego autokraty. Jednakże aby to zrobić, musi zburzyć Mojżeszowi jego sielskie życie wśród Midianitów.
W tym właśnie miejscu przechodzimy do trzeciego rozdziału Księgi Wyjścia.
Historia – choć rozpoczyna się zupełnie prozaicznie – już po chwili intryguje czytelnika osobliwym biegiem wydarzeń:
ג א’ וּמֹשֶׁ֗ה הָיָ֥ה רֹעֶ֛ה אֶת־צֹ֛אן יִתְרֹ֥ו חֹתְנֹ֖ו כֹּהֵ֣ן מִדְיָ֑ן וַיִּנְהַ֤ג אֶת־הַצֹּאן֙ אַחַ֣ר הַמִּדְבָּ֔ר וַיָּבֹ֛א אֶל־הַ֥ר הָאֱלֹהִ֖ים חֹרֵֽבָה׃ ב’ וַ֠יֵּרָא מַלְאַ֨ךְ יְהֹוָ֥ה אֵלָ֛יו בְּלַבַּת־אֵ֖שׁ מִתֹּ֣וךְ הַסְּנֶ֑ה וַיַּ֗רְא וְהִנֵּ֤ה הַסְּנֶה֙ בֹּעֵ֣ר בָּאֵ֔שׁ וְהַסְּנֶ֖ה אֵינֶ֥נּוּ אֻכָּֽל׃ ג’ וַיֹּ֣אמֶר מֹשֶׁ֔ה אָסֻֽרָה־נָּ֣א וְאֶרְאֶ֔ה אֶת־הַמַּרְאֶ֥ה הַגָּדֹ֖ל הַזֶּ֑ה מַדּ֖וּעַ לֹא־יִבְעַ֥ר הַסְּנֶֽה׃
Wj 3:1 Mojżesz pasał[32]Lub: „był pasterzem”. trzodę[33]Lub: (1) „stada”, (2) „owce i kozy”. swojego teścia Jetro, kapłana Midianitów. Pewnego razu poprowadził stada za[34]Lub: „na drugą stronę” (hebr. אַחַר, ʾaḥar). pustynię[35]Lub: (1) „pustkowie, odludzie”, (2) „pastwisko” (hebr. מִדְבָּר, miḏbâr). i dotarł do boskiej góry[36]Lub: (1) „góry boga”, „góry bożej”, (2) „góry bogów” (hebr. הַר הָאֱלֹהִים, har hâʾĕlōhîm)., do Chorebu[37]Hebr. חֹרֵבָה, ḥōrēḇâ. Ze względu na przyrostkowe he kierunkowe (łac. paragogicum) możliwe jest również tłumaczenie: „przybył do góry bożej, która położona była na … Continue reading. 2 Ukazał mu się tam posłaniec[38]Lub: „wysłannik, emisariusz” (hebr. מַלְאָךְ, malʾâḵ). Unikam tutaj zwyczajowego tłumaczenia „anioł” ze względu na tradycyjne, mylne konotacje, jakie może … Continue reading JHWH – w płomieniu ognia ziejącego z górskiego krzewu[39]Hebr. סְנֶה, səne. Chodzi o wrzosiec, rodzaj krzaku jeżyny.. Mojżesz zwrócił uwagę, że choć krzew ten stoi w płomieniach – nie spala się. 3 Rzekł wtedy do siebie: „Podejdę[40]Lub: „niech no się tam skieruję” (hebr. אָסֻרָה־נָּא, ʾâsurâ-nnâ). i przyjrzę się[41]Lub: „żeby przyjrzeć się”. Obecna tu konstrukcja czasownikowa cohortativus + waw + cohortativus uprawnia nas do odczytania spójnika waw jako wyrażającego cel (tzw. waw celu). W … Continue reading temu niebywałemu widokowi”. „Dlaczego ten krzak się nie wypala?” – dumał Mojżesz.
Sytuacja staje się jeszcze bardziej nietuzinkowa, gdy spośród płomieni zaczyna wydobywać się boski głos:
ג ד’ וַיַּ֥רְא יְהוָ֖ה כִּ֣י סָ֣ר לִרְאֹ֑ות וַיִּקְרָא֩ אֵלָ֨יו אֱלֹהִ֜ים מִתֹּ֣וךְ הַסְּנֶ֗ה וַיֹּ֛אמֶר מֹשֶׁ֥ה מֹשֶׁ֖ה וַיֹּ֥אמֶר הִנֵּֽנִי׃ ה’ וַיֹּ֖אמֶר אַל־תִּקְרַ֣ב הֲלֹ֑ם שַׁל־נְעָלֶ֨יךָ֙ מֵעַ֣ל רַגְלֶ֔יךָ כִּ֣י הַמָּקֹ֗ום אֲשֶׁ֤ר אַתָּה֙ עֹומֵ֣ד עָלָ֔יו אַדְמַת־קֹ֖דֶשׁ הֽוּא׃ ו’ וַיֹּ֗אמֶר אָנֹכִי֙ אֱלֹהֵ֣י אָבִ֔יךָ אֱלֹהֵ֧י אַבְרָהָ֛ם אֱלֹהֵ֥י יִצְחָ֖ק וֵאלֹהֵ֣י יַעֲקֹ֑ב וַיַּסְתֵּ֤ר מֹשֶׁה֙ פָּנָ֔יו כִּ֣י יָרֵ֔א מֵהַבִּ֖יט אֶל־הָאֱלֹהִֽים׃
Wj 3:4 Gdy JHWH zobaczył, że Mojżesz się zbliża, zawołał do niego z krzewu: „Mojżeszu! Mojżeszu!”, na co ten odpowiedział: „Jestem tutaj!”. 5 Bóg przestrzegł go: „Nie podchodź tu. Zdejmij sandały ze swoich stóp, gdyż miejsce, na którym stoisz to święta ziemia.” 6 „Jestem bogiem twojego ojca[42]W Pięcioksięgu Samarytańskim i niektórych manuskryptach Septuaginty: „bogiem twoich przodków”, „bogiem twoich ojców”., Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba” – oznajmił mu. Mojżesz skrył wówczas swoją twarz. Bał się spoglądać na Boga.
Nie trwoniąc czasu, Bóg JHWH przechodzi od razu do rzeczy i tłumaczy powód tego zaskakującego spotkania:
ג ז’ וַיֹּ֣אמֶר יְהוָ֔ה רָאֹ֥ה רָאִ֛יתִי אֶת־עֳנִ֥י עַמִּ֖י אֲשֶׁ֣ר בְּמִצְרָ֑יִם וְאֶת־צַעֲקָתָ֤ם שָׁמַ֨עְתִּי֙ מִפְּנֵ֣י נֹֽגְשָׂ֔יו כִּ֥י יָדַ֖עְתִּי אֶת־מַכְאֹבָֽיו׃ ח’ וָאֵרֵ֞ד לְהַצִּילֹ֣ו׀ מִיַּ֣ד מִצְרַ֗יִם וּֽלְהַעֲלֹתֹו֮ מִן־הָאָ֣רֶץ הַהִוא֒ אֶל־אֶ֤רֶץ טֹובָה֙ וּרְחָבָ֔ה אֶל־אֶ֛רֶץ זָבַ֥ת חָלָ֖ב וּדְבָ֑שׁ אֶל־מְקֹ֤ום הַֽכְּנַעֲנִי֙ וְהַ֣חִתִּ֔י וְהָֽאֱמֹרִי֙ וְהַפְּרִזִּ֔י וְהַחִוִּ֖י וְהַיְבוּסִֽי׃
ט’ וְעַתָּ֕ה הִנֵּ֛ה צַעֲקַ֥ת בְּנֵי־יִשְׂרָאֵ֖ל בָּ֣אָה אֵלָ֑י וְגַם־רָאִ֨יתִי֙ אֶת־הַלַּ֔חַץ אֲשֶׁ֥ר מִצְרַ֖יִם לֹחֲצִ֥ים אֹתָֽם׃ י’ וְעַתָּ֣ה לְכָ֔ה וְאֶֽשְׁלָחֲךָ֖ אֶל־פַּרְעֹ֑ה וְהֹוצֵ֛א אֶת־עַמִּ֥י בְנֵֽי־יִשְׂרָאֵ֖ל מִמִּצְרָֽיִם׃
Wj 3:7 „Wystarczająco długo patrzyłem[43]Lub: (1) „przyjrzałem się dokładnie”, (2) „dość już napatrzyłem się” (hebr. רָאֹה רָאִיתִי, râʾō râʾîṯî). na nieszczęście[44]Lub: „niedolę, ucisk, nędzę” (hebr. עֳנִי, ʿŏnî)., jakiego [doświadcza] mój lud w Egipcie. Słyszałem, jak krzyczą przed poganiaczami[45]Lub: „słyszałem ich krzyk z powodu tych, którzy poganiają ich [do pracy]”.. Znam[46]Lub: „poznałem”. ich cierpienia” – mówił
JHWH. – 8 „Zstąpiłem więc, aby wyrwać ich spod władzy Egiptu[47]Metonimicznie. Dosłownie: „z ręki Egiptu” (hebr. מִיַּד מִצְרַיִם, mijjaḏ miṣrajim). i aby wyprowadzić ich z tej ziemi do ziemi żyznej[48]Lub: „dobrej” (hebr. טוֹבָה, ṭôḇâ). i rozległej, do ziemi opływającej w mleko i miód[49]Lub: (1) „obfitującej w mleko i miód”, (2) „tryskającej mlekiem i miodem” (hebr. זָבַת חָלָב וּדְבָשׁ, zâḇaṯ ḥâlâḇ ûḏḇâš)., na tereny Kananejczyków, Chetytów, Amorytów, Peryzytów[50]Septuaginta i Pięcioksiąg Samarytański po Peryzytach dodają jeszcze „Girgaszytów”., Chiwwitów i Jebuzytów. 9 Dotarło do mnie wołanie Izraelitów. Dostrzegłem udrękę, jakiej przysparzają im Egipcjanie. 10 Idź więc teraz. Posyłam cię do faraona, żebyś wyciągnął[51]Lub: „wyprowadził” (hebr. וְהוֹצֵא, wəhôṣē). mój lud – Izraelitów – z Egiptu”.
Dochodzimy do punktu kulminacyjnego naszej opowieści.
Gdy Mojżesz próbuje wymówić się od wypełnienia boskiego polecenia, Bóg Izraela zapewnia go: „będę stał u twojego boku”. Z kolei gdy usiłuje sugerować, że jego pobratymcy zażądają poznać imię boga, który go przysyła (i że jest to rzekomy problem), JHWH cierpliwie wyjaśnia, co Mojżesz ma odpowiedzieć – choć z początku robi to w dość enigmatyczny sposób:
ג יא’ וַיֹּ֤אמֶר מֹשֶׁה֙ אֶל־הָ֣אֱלֹהִ֔ים מִ֣י אָנֹ֔כִי כִּ֥י אֵלֵ֖ךְ אֶל־פַּרְעֹ֑ה וְכִ֥י אֹוצִ֛יא אֶת־בְּנֵ֥י יִשְׂרָאֵ֖ל מִמִּצְרָֽיִם׃ יב’ וַיֹּ֨אמֶר֙ כִּֽי־אֶֽהְיֶ֣ה עִמָּ֔ךְ וְזֶה־לְּךָ֣ הָאֹ֔ות כִּ֥י אָנֹכִ֖י שְׁלַחְתִּ֑יךָ בְּהֹוצִֽיאֲךָ֤ אֶת־הָעָם֙ מִמִּצְרַ֔יִם תַּֽעַבְדוּן֙ אֶת־הָ֣אֱלֹהִ֔ים עַ֖ל הָהָ֥ר הַזֶּֽה׃ יג’ וַיֹּ֨אמֶר מֹשֶׁ֜ה אֶל־הָֽאֱלֹהִ֗ים הִנֵּ֨ה אָנֹכִ֣י בָא֮ אֶל־בְּנֵ֣י יִשְׂרָאֵל֒ וְאָמַרְתִּ֣י לָהֶ֔ם אֱלֹהֵ֥י אֲבֹותֵיכֶ֖ם שְׁלָחַ֣נִי אֲלֵיכֶ֑ם וְאָֽמְרוּ־לִ֣י מַה־שְּׁמֹ֔ו מָ֥ה אֹמַ֖ר אֲלֵהֶֽם׃ יד’ וַיֹּ֤אמֶר אֱלֹהִים֙ אֶל־מֹשֶׁ֔ה אֶֽהְיֶ֖ה אֲשֶׁ֣ר אֶֽהְיֶ֑ה וַיֹּ֗אמֶר כֹּ֤ה תֹאמַר֙ לִבְנֵ֣י יִשְׂרָאֵ֔ל אֶֽהְיֶ֖ה שְׁלָחַ֥נִי אֲלֵיכֶֽם׃ טו’ וַיֹּאמֶר֩ עֹ֨וד אֱלֹהִ֜ים אֶל־מֹשֶׁ֗ה כֹּֽה־תֹאמַר֮ אֶל־בְּנֵ֣י יִשְׂרָאֵל֒ יְהוָ֞ה אֱלֹהֵ֣י אֲבֹתֵיכֶ֗ם אֱלֹהֵ֨י אַבְרָהָ֜ם אֱלֹהֵ֥י יִצְחָ֛ק וֵאלֹהֵ֥י יַעֲקֹ֖ב שְׁלָחַ֣נִי אֲלֵיכֶ֑ם זֶה־שְּׁמִ֣י לְעֹלָ֔ם וְזֶ֥ה זִכְרִ֖י לְדֹ֥ר דֹּֽר׃
Wj 3:11 „Ale kim ja jestem, żeby chodzić do faraona i wyprowadzać Izraelitów z Egiptu?” – wymawiał się Mojżesz. 12 Bóg na to: „Bo ja jestem z tobą[52]Czasownik „jestem” (hebr. אֶהְיֶה, ʾehje) wyrażony jest tutaj formą jiqtol, która wskazuje najczęściej na: (1) czynność lub stan trwający w obecnej chwili (czasem … Continue reading. A znakiem, że to ja cię posyłam, będzie dla ciebie to: gdy wyprowadzisz lud z Egiptu, będziecie oddawać cześć[53]Lub: (1) „będziecie służyć”, (2) „będziecie chwalić” (hebr. תַּעַבְדוּן, taʿaḇḏûn). Być może chodzi tu o czynność punktową: „oddacie … Continue reading Bogu na tej górze”. 13 Mojżesz odparł wówczas: „Przychodzę do Izraelitów i mówię im: „Bóg waszych przodków[54]Lub: „ojców” (hebr. אֲבוֹתֵיכֶם, ʾăḇôṯēḵem). przysłał mnie do was”. A oni na to: „A jak mu na imię?” Co mam im wtedy odpowiedzieć?” 14 „Jestem, który jestem[55]Hebr. אֶהְיֶה אֲשֶׁר אֶהְיֶה, ʾehje ʾăšer ʾehje. Również i w tym przypadku użyte są formy jiqtol. W hebrajszczyźnie biblijnej używa się ich najczęściej na … Continue reading. Takiej odpowiedzi udzielisz Izraelitom: Jestem przysłał mnie do was” – wyjaśniał Bóg Mojżeszowi. 15 „Powiesz im następująco: „Przysyła mnie JHWH – bóg waszych przodków[56]Lub: „ojców” (hebr. אֲבוֹתֵיכֶם, ʾăḇôṯēḵem)., Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba. Takie jest moje imię na całą wieczność i tak zostanę zapamiętany na pokolenia” – tłumaczył dalej Bóg.
Odpowiedziawszy na wszelkie mojżeszowe wątpliwości i wymówki, Bóg Izraela ponawia swoje polecenie i rozrysowuje byłemu księciu Egiptu, jak mają się potoczyć dalsze wydarzenia:
ג טז’ לֵ֣ךְ וְאָֽסַפְתָּ֞ אֶת־זִקְנֵ֣י יִשְׂרָאֵ֗ל וְאָמַרְתָּ֤ אֲלֵהֶם֙ יְהוָ֞ה אֱלֹהֵ֤י אֲבֹֽתֵיכֶם֙ נִרְאָ֣ה אֵלַ֔י אֱלֹהֵ֧י אַבְרָהָ֛ם יִצְחָ֥ק וְיַעֲקֹ֖ב לֵאמֹ֑ר פָּקֹ֤ד פָּקַ֨דְתִּי֙ אֶתְכֶ֔ם וְאֶת־הֶעָשׂ֥וּי לָכֶ֖ם בְּמִצְרָֽיִם׃ יז’ וָאֹמַ֗ר אַעֲלֶ֣ה אֶתְכֶם֮ מֵעֳנִ֣י מִצְרַיִם֒ אֶל־אֶ֤רֶץ הַֽכְּנַעֲנִי֙ וְהַ֣חִתִּ֔י וְהָֽאֱמֹרִי֙ וְהַפְּרִזִּ֔י וְהַחִוִּ֖י וְהַיְבוּסִ֑י אֶל־אֶ֛רֶץ זָבַ֥ת חָלָ֖ב וּדְבָֽשׁ׃ יח’ וְשָׁמְע֖וּ לְקֹלֶ֑ךָ וּבָאתָ֡ אַתָּה֩ וְזִקְנֵ֨י יִשְׂרָאֵ֜ל אֶל־מֶ֣לֶךְ מִצְרַ֗יִם וַאֲמַרְתֶּ֤ם אֵלָיו֙ יְהוָ֞ה אֱלֹהֵ֤י הָֽעִבְרִיִּים֙ נִקְרָ֣ה עָלֵ֔ינוּ וְעַתָּ֗ה נֵֽלֲכָה־נָּ֞א דֶּ֣רֶךְ שְׁלֹ֤שֶׁת יָמִים֙ בַּמִּדְבָּ֔ר וְנִזְבְּחָ֖ה לַֽיהוָ֥ה אֱלֹהֵֽינוּ׃ יט’ וַאֲנִ֣י יָדַ֔עְתִּי כִּ֠י לֹֽא־יִתֵּ֥ן אֶתְכֶ֛ם מֶ֥לֶךְ מִצְרַ֖יִם לַהֲלֹ֑ךְ וְלֹ֖א בְּיָ֥ד חֲזָקָֽה׃ כ’ וְשָׁלַחְתִּ֤י אֶת־יָדִי֙ וְהִכֵּיתִ֣י אֶת־מִצְרַ֔יִם בְּכֹל֙ נִפְלְאֹתַ֔י אֲשֶׁ֥ר אֶֽעֱשֶׂ֖ה בְּקִרְבֹּ֑ו וְאַחֲרֵי־כֵ֖ן יְשַׁלַּ֥ח אֶתְכֶֽם׃ כא’ וְנָתַתִּ֛י אֶת־חֵ֥ן הָֽעָם־הַזֶּ֖ה בְּעֵינֵ֣י מִצְרָ֑יִם וְהָיָה֙ כִּ֣י תֵֽלֵכ֔וּן לֹ֥א תֵלְכ֖וּ רֵיקָֽם׃ כב’ וְשָׁאֲלָ֨ה אִשָּׁ֤ה מִשְּׁכֶנְתָּהּ֙ וּמִגָּרַ֣ת בֵּיתָ֔הּ כְּלֵי־כֶ֛סֶף וּכְלֵ֥י זָהָ֖ב וּשְׂמָלֹ֑ת וְשַׂמְתֶּ֗ם עַל־בְּנֵיכֶם֙ וְעַל־בְּנֹ֣תֵיכֶ֔ם וְנִצַּלְתֶּ֖ם אֶת־מִצְרָֽיִם׃
Wj 3:16 „Idź więc, zbierz starszyznę Izraela i przekaż im: „Ukazał mi się JHWH – bóg waszych przodków[57]Lub: „ojców” (hebr. אֲבוֹתֵיכֶם, ʾăḇôṯēḵem)., Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba. To są jego słowa: „Przypatrzyłem się dokładnie wam i krzywdom, jakich doznaliście[58]Dosłownie: „temu, co czyniono wam” (hebr. וְאֵת־הֶעָשׂוּי, wəʾēṯ-heʿâśûj). w Egipcie. 17 Postanowiłem, że wyciągnę was z niedoli egipskiej i zabiorę do ziemi Kananejczyków, Chetytów, Amorytów, Peryzytów[59]Podobnie jak w wersie 8, Septuaginta i Pięcioksiąg Samarytański po Peryzytach dodają jeszcze „Girgaszytów”., Chiwwitów i Jebuzytów – do ziemi opływającej w mleko i miód[60]Lub: (1) „obfitującej w mleko i miód”, (2) „tryskającej mlekiem i miodem” (hebr. זָבַת חָלָב וּדְבָשׁ, zâḇaṯ ḥâlâḇ ûḏḇâš).”. Gdy cię wysłuchają[61]Lub: „gdy wysłuchają tego, co masz do powiedzenia” (hebr. וְשָׁמְעוּ לְקֹלֶךָ, wəšâməʿû ləqōleḵâ)., pójdziecie razem do króla Egiptu i oznajmicie mu: „JHWH, Bóg Hebrajczyków spotkał się z nami niespodziewanie[62]Lub: „nawiedził nas nieoczekiwanie” (hebr. נִקְרָה עָלֵינוּ, niqrâ ʿâlēnu). Pięcioksiąg Samarytański – zamiast נִקְרָה עָלֵינוּ, niqrâ … Continue reading. Dlatego teraz – za twoją zgodą – chcielibyśmy wybrać się w trzydniową podróż na pustynię, żeby złożyć ofiary JHWH, naszemu Bogu”. 19 Ale ja wiem, że król egipski nie pozwoli wam pójść. Będzie musiał zostać nakłoniony do tego siłą[63]Dosłownie: „silną ręką” (hebr. בְּיָד חֲזָקָה, bəjâḏ ḥăzâqâ). Możliwe, że jest to idiomatyczne wyrażenie w języku starohebrajskim.. 20 Dlatego wyciągnę rękę i uderzę w Egipt, sprowadzając nań wszystkie moje zadziwiające cuda[64]Autor używa tutaj terminu נִפְלָאוֹת, nip̄lâʾôṯ, który może mieć zarówno pozytywne, jak negatywne konotacje. W tym przypadku, rzecz jasna, „zadziwiające cuda” są … Continue reading. Wtedy król was wypuści. 21 Natomiast co do samych Egipcjan: sprawię, że będą traktować ten lud przychylnie[65]Lub: „sprawię, że będą łaskawie spoglądać na ten lud” (hebr. וְנָתַתִּי אֶת־חֵן הָעָם־הַזֶּה בְּעֵינֵי מִצְרַיִם, wənâṯattî … Continue reading. Dlatego gdy będziecie odchodzić – wasze ręce nie będą puste. 22 Każda [hebrajska] kobieta poprosi swoją [egipską] sąsiadkę oraz tę, która pomieszkuje w jej domu o ozdoby ze srebra[66]Lub: „sprzęty srebrne” (hebr. כְּלֵי־כֶּסֶף, klē-kesep̄)., ozdoby ze złota[67]Lub: „sprzęty złote” (hebr. כְּלֵי־זָהָב, klē-zâhâḇ)., a także o szaty – włożycie je na swoich synów i córki. Tak złupicie[68]Lub: „ograbicie, obrabujecie” (hebr. וְנִצַּלְתֶּם, wəniṣṣaltem). Egipt”.
W ten sposób kończy się trzeci rozdział Księgi Wyjścia.
Zależało mi na tym, abyście mieli szansę uchwycić jego pełen kontekst oraz rozłożone w nim akcenty. Najważniejsze dla nas słowa padają w wersach 11-15. To w nich Bóg Hebrajczyków tłumaczy Mojżeszowi, jakim imieniem ma przedstawić go Izraelitom. Równolegle do tego – na bazie prowadzonej narracji – pisarz biblijny próbuje wykazać swoim słuchaczom i czytelnikom, że imię יהוה, jhwh należy semantycznie powiązać z „byciem, istnieniem, trwaniem” – nie ze „stwarzaniem, powoływaniem do bytu, sprawianiem, że coś zaistnieje”.
Spójrzmy na ten fragment raz jeszcze.
Kolorem czerwonym zaznaczyłem miejsce, w którym występuje Tetragram, natomiast niebieskim formy czasownikowe, które – zgodnie z intencją autora – mają za zadanie objaśnić znaczenie imienia יהוה, jhwh.
ג יא’ וַיֹּ֤אמֶר מֹשֶׁה֙ אֶל־הָ֣אֱלֹהִ֔ים מִ֣י אָנֹ֔כִי כִּ֥י אֵלֵ֖ךְ אֶל־פַּרְעֹ֑ה וְכִ֥י אֹוצִ֛יא אֶת־בְּנֵ֥י יִשְׂרָאֵ֖ל מִמִּצְרָֽיִם׃ יב’ וַיֹּ֨אמֶר֙ כִּֽי־אֶֽהְיֶ֣ה עִמָּ֔ךְ וְזֶה־לְּךָ֣ הָאֹ֔ות כִּ֥י אָנֹכִ֖י שְׁלַחְתִּ֑יךָ בְּהֹוצִֽיאֲךָ֤ אֶת־הָעָם֙ מִמִּצְרַ֔יִם תַּֽעַבְדוּן֙ אֶת־הָ֣אֱלֹהִ֔ים עַ֖ל הָהָ֥ר הַזֶּֽה׃ יג’ וַיֹּ֨אמֶר מֹשֶׁ֜ה אֶל־הָֽאֱלֹהִ֗ים הִנֵּ֨ה אָנֹכִ֣י בָא֮ אֶל־בְּנֵ֣י יִשְׂרָאֵל֒ וְאָמַרְתִּ֣י לָהֶ֔ם אֱלֹהֵ֥י אֲבֹותֵיכֶ֖ם שְׁלָחַ֣נִי אֲלֵיכֶ֑ם וְאָֽמְרוּ־לִ֣י מַה־שְּׁמֹ֔ו מָ֥ה אֹמַ֖ר אֲלֵהֶֽם׃ יד’ וַיֹּ֤אמֶר אֱלֹהִים֙ אֶל־מֹשֶׁ֔ה אֶֽהְיֶ֖ה אֲשֶׁ֣ר אֶֽהְיֶ֑ה וַיֹּ֗אמֶר כֹּ֤ה תֹאמַר֙ לִבְנֵ֣י יִשְׂרָאֵ֔ל אֶֽהְיֶ֖ה שְׁלָחַ֥נִי אֲלֵיכֶֽם׃ טו’ וַיֹּאמֶר֩ עֹ֨וד אֱלֹהִ֜ים אֶל־מֹשֶׁ֗ה כֹּֽה־תֹאמַר֮ אֶל־בְּנֵ֣י יִשְׂרָאֵל֒ יְהוָ֞ה אֱלֹהֵ֣י אֲבֹתֵיכֶ֗ם אֱלֹהֵ֨י אַבְרָהָ֜ם אֱלֹהֵ֥י יִצְחָ֛ק וֵאלֹהֵ֥י יַעֲקֹ֖ב שְׁלָחַ֣נִי אֲלֵיכֶ֑ם זֶה־שְּׁמִ֣י לְעֹלָ֔ם וְזֶ֥ה זִכְרִ֖י לְדֹ֥ר דֹּֽר׃
Wj 3:11 „Ale kim ja jestem, żeby chodzić do faraona i wyprowadzać Izraelitów z Egiptu?” – wymawiał się Mojżesz. 12 Bóg na to: „Bo ja jestem z tobą[69]Czasownik „jestem” (hebr. אֶהְיֶה, ʾehje) wyrażony jest tutaj formą jiqtol, która wskazuje najczęściej na: (1) czynność lub stan trwający w obecnej chwili (czasem … Continue reading. A znakiem, że to ja cię posyłam, będzie dla ciebie to: gdy wyprowadzisz lud z Egiptu, będziecie oddawać cześć[70]Lub: (1) „będziecie służyć”, (2) „będziecie chwalić” (hebr. תַּעַבְדוּן, taʿaḇḏûn). Być może chodzi tu o czynność punktową: „oddacie … Continue reading Bogu na tej górze”. 13 Mojżesz odparł wówczas: „Przychodzę do Izraelitów i mówię im: „Bóg waszych przodków[71]Lub: „ojców” (hebr. אֲבוֹתֵיכֶם, ʾăḇôṯēḵem). przysłał mnie do was”. A oni na to: „A jak mu na imię?” Co mam im wtedy odpowiedzieć?” 14 „Jestem, który jestem[72]Hebr. אֶהְיֶה אֲשֶׁר אֶהְיֶה, ʾehje ʾăšer ʾehje. Również i w tym przypadku użyte są formy jiqtol. W hebrajszczyźnie biblijnej używa się ich najczęściej na … Continue reading. Takiej odpowiedzi udzielisz Izraelitom: Jestem przysłał mnie do was” – wyjaśniał Bóg Mojżeszowi. 15 „Powiesz im następująco: „Przysyła mnie JHWH – bóg waszych przodków[73]Lub: „ojców” (hebr. אֲבוֹתֵיכֶם, ʾăḇôṯēḵem)., Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba. Takie jest moje imię na całą wieczność i tak zostanę zapamiętany na pokolenia” – tłumaczył dalej Bóg.
Wszystkie zaznaczone na niebiesko formy („jestem” i „jestem, który jestem” w tłumaczeniu) to czasowniki z odmiany jiqtol 1 os. l. poj. r. męskiego lub żeńskiego koniugacji prostej (qal, paʿal) z rdzenia הי”י, hjj (he-jod-jod), oznaczającego „być, istnieć, stawać się”.
Clou całej sprawy zawiera się w tym, że w celu objaśnienia znaczenia imienia יהוה, jhwh pisarz biblijny wykorzystuje formy z koniugacji prostej (czyli zaznaczone wyżej „jestem, trwam, będę”), a nie koniugacji kauzatywnej hifʿil („powołuję do bytu, sprawiam, że coś istnieje”). Dokładnie taką sytuację spodziewalibyśmy się tu zobaczyć, gdyby starożytni Hebrajczycy faktycznie rozumieli Tetragram jako przynależący do koniugacji kauzatywnej hifʿil (יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” – „[ten], który powołuje do istnienia, [ten], który sprawia, że coś istnieje lub powstaje, [ten], który powołuje do bytu”).
Innymi słowy, autor Księgi Wyjścia stara się spiąć imię Boga Hebrajczyków z rdzeniem הי”י, hjj (he-jod-jod), oznaczającym „bycie, istnienie, stawanie się” w czasach hebrajskiego biblijnego. Stara się zasugerować, że imię יהוה, jhwh to forma jiqtol 3 os. l. poj. r. męskiego czasownika z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod), który jest starszym wariantem wspomnianego przed chwilą korzenia הי”י, hjj (he-jod-jod) – z tym samym polem znaczeniowym. Jeśli pójdziemy tą ścieżką rozumowania i weźmiemy pod uwagę klarowną intencję pisarza w 3 rozdziale Księgi Wyjścia, imię יהוה, jhwh miałoby oznaczać „[tego], który jest” lub „[tego], który istnieje”[74]Lub też – jeśli odczytamy to imię jako formę jiqtol w trybie wolitywnym jusiwu – „niech istnieje, niech będzie obecny”..
Rekonstruowany wariant kauzatywny יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” w świetle Księgi Wyjścia 3:1-22 po prostu nie ma sensu. Literacki nacisk w rozmowie z Mojżeszem położony jest na „byciu, trwaniu, istnieniu”, na „obecności” Boga JHWH w niedoli Hebrajczyków – nie na „kreacji” czy „powoływaniu do bytu”. A właśnie takich akcentów oczekiwalibyśmy w tym rozdziale, gdyby Tetragram rzeczywiście interpretowany był w antyku jako יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe”, czyli „[ten], który powołuje do istnienia, [ten], który sprawia, że coś istnieje lub powstaje, [ten], który powołuje do bytu”[75]Zamiast form אֶהְיֶה, ʾehje (a więc przynależących do koniugacji prostej) powinniśmy tutaj zobaczyć formy אַהֲיֶה, ʾahăje (z koniugacji kauzatywnej hifʿil). Ale to te pierwsze … Continue reading.
Mało tego, jeśli przypatrzymy się tym wersom wystarczająco dobrze, zrozumiemy, że nie chodzi tutaj o przedstawienie Boga Izraela jako jakiegoś rodzaju absolutu – odległego, metafizycznego bytu, który istnieje gdzieś tam, daleko, w niedostępnym dla śmiertelników świecie doskonałych idei i wiecznych konstruktów. Tego rodzaju metafizyczne, platońskie koncepcje były dalekie starożytnym Hebrajczykom. Ich spojrzenie na świat, na ludzkość i na sferę nadnaturalną miało prostszy, przyziemniejszy niejako wymiar.
Autor Wj 3:1-22 przedstawia Boga JHWH jako pochylającego się nad cierpieniem Hebrajczyków i składającego obietnicę towarzyszenia im w drodze ku wolności i lepszemu jutru. Towarzyszenie jest tu słowem-kluczem – bo to właśnie o takie „bycie”, o takie „jestem” chodzi w tej biblijnej historii. Boska odpowiedź na mojżeszowe „ale kto ty właściwie jesteś?” ma konkretny, praktyczny wymiar. Bo zapewnia nie o tym, że JHWH istnieje gdzieś tam, w przestworzach, w nieosiągalnych dla ziemian domenach – ale że od teraz „jest” on z Mojżeszem i „trwa” przy ludzie Izraela. Taki jest sens tego rozdziału i z takim znaczeniem „bycia, istnienia” autor próbuje spleść imię יהוה, jhwh[76]Gdybyśmy brali pod uwagę literacki sens Księgi Wyjścia 3:1-22 oraz kilku innych fragmentów Starego Testamentu i jednocześnie zignorowali wszelkie opisywane już przeze mnie problemy, z którymi … Continue reading.
Wszystko to przemawia przeciwko rekonstruowaniu Tetragramu w postaci יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe”.
Problem numer cztery. Trzyliterowe imię Boga Hebrajczyków?
Praktycznie w każdej dyskusji o Tetragramie – jak sama nazwa sugeruje – zwykliśmy rozmawiać o czteroliterowym, a ściślej rzecz ujmując o czterospółgłoskowym imieniu Boga Izraela.
Oczywiście, ma to swoje silne uzasadnienie w zachowanych do naszych czasów świadectwach tekstowych – starożytnych inskrypcjach i literaturze.
Czteroliterowy Tetragram obecny jest w całej tradycji masoreckiej, w rękopisach znad Morza Martwego, nawet częściowo w tekstach greckich. Co istotniejsze, jest on obecny w starowschodnich inskrypcjach: pojawia się na Steli Meszy datowanej na połowę IX wieku p.n.e., pojawia się na znaleziskach z Kuntillet Ajrud oraz na tych z Khirbet el-Qom, datowanych na VIII stulecie p.n.e., pojawia się także w wielu innych inskrypcjach z kolejnych wieków. Wszędzie tam imię Boga Hebrajczyków widnieje jako czterospółgłoskowe słowo – znane nam już świetnie יהוה, jhwh.
Wydawałoby się zatem, że kwestia ta jest klarowna i – powiedzmy – nienaruszalna.
Ale jeśli przyjrzeć się zwłaszcza tym najstarszym zachowanym do naszych czasów świadectwom, okazać się może, że u samych początków historii Boga Hebrajczyków na scenie Bliskiego Wschodu jego imię było nie Tetragramem – ale Trigramem.
Inskrypcje staroegipskie. Najstarsze odnalezione do tej pory źródła pisane, w których zidentyfikowane zostało imię Boga Izraela to inskrypcje staroegipskie.
Nie powinno nas dziwić, że to właśnie z Egiptu pochodzą te świadectwa – był on bowiem największym ośrodkiem cywilizacyjnym w tamtej części Bliskiego Wschodu. Nie jest więc zaskoczeniem, że Bóg JHWH, który – jak mawia się w hebraistyce i biblistyce – „pochodził z południa”[77]To znaczy z terenów położonych na południe od Ziemi Izraela, które zamieszkiwane były przez plemiona pustynnych nomadów (Midianitów, Kenitów, Edomitów). Na przestrzeni całej Biblii … Continue reading, wzmiankowany jest w źródłach najważniejszej kultury dokładnie tamtego regionu.
Do dnia dzisiejszego odkryto cztery takie inskrypcje – wszystkie w egipskich świątyniach.
Dwie z nich, datowane na przełom XV i XIV wieku p.n.e., odnalezione zostały w świątyni boga Amona w miejscowości Soleb w starożytnej Nubii. Pojawia się na nich trzy- a nie czteroliterowe J-H-W[78]W czasach starożytnych zarówno w języku staroegipskim, jak i językach semickich spółgłoska /w/ (hebrajskie waw) wymawiana była jak nasze /ł/. Egipski napis moglibyśmy transkrybować zatem … Continue reading.
W świątyni z czasów Ramzesa II, zlokalizowanej w Amara Zachodnim (również na terenach Nubii) odkryto inskrypcję z imieniem J-H-W lub J-H-WꜢ[79]W czasach starożytnych zarówno w języku staroegipskim, jak i językach semickich spółgłoska /w/ (hebrajskie waw) wymawiana była jak nasze /ł/. Egipski napis moglibyśmy transkrybować zatem … Continue reading. Datuje się ją na przełom XIV i XIII wieku p.n.e.
Last but not least, w świątyni Ramzesa III, położonej w Medinet Habu w południowym Egipcie, udało się zidentyfikować dwuliterowe J-H jako potencjalne odniesienie do Boga Hebrajczyków. Inskrypcja ta datowana jest na XII wiek p.n.e.
Ważna adnotacja w tym miejscu: w każdym z tych czterech przypadków J-H-W (a raczej J-H-Ł) w języku staroegipskim funkcjonuje jako nazwa własna lub wręcz toponim, powiązany z nomadycznymi grupami Szasu[80]Egip. šꜣśw lub šꜣśł. Termin ten oznaczał albo grupy koczowników, pustynnych tułaczy, albo też grasantów, którzy od czasu do czasu nękali przygraniczne tereny Egiptu.. Mimo tego, zarówno bibliści, jak i egiptolodzy dość zgodnie utożsamiają tejże nazwę własną z odniesieniem do Boga JHWH. Sprawą otwartą jest, co było pierwsze – jajko czy kura. Czy wyznawane przez nomadów Szasu bóstwo przejęło imię od terenów
J-H-W (lub: J-H-Ł), które oni zamieszkiwali? Czy może raczej to tereny, na których czczono Boga J-H-W (lub: J-H-Ł) w egipskich źródłach ochrzczono takim mianem? Musimy pozostać z tą niewiadomą.
Tabliczka z zaklęciem-przekleństwem z Góry Ebal. Odnaleziona w grudniu 2019 roku, wśród pozostałości po wykopaliskach prowadzonych w latach 80-tych przez prof. Adama Zertala z Uniwersytetu w Hajfie niewielka, ołowiana tabliczka od samego początku wzbudzała wiele kontrowersji.
Kontrowersje te związane były (i nadal są) nie tyle z faktem odkrycia takiego rodzaju tabliczki, co raczej ze zbyt daleko posuniętymi, momentami nieracjonalnymi wręcz twierdzenia zespołu odpowiedzialnego za jej odnalezienie i opracowanie. W konsekwencji tego cała sprawa zamieniła się w wielką, w dużej mierze niepotrzebną sensację, która bez cienia wątpliwości spolaryzowała rzeczową dyskusję o samym znalezisku.
Zgodnie z interpretacją autorów odkrycia, na ołowianej płytce wyrytych zostało ponad czterdzieści liter, które składają się na zaklęcie-przekleństwo, przypominające staroegipskie teksty złorzeczące. Inskrypcja wykonana jest pismem wczesnoalfabetycznym lub inaczej protokananejskim, w języku, który mógłby być kananejskim przodkiem hebrajskiego. Datowana jest na lata 1400-1200 p.n.e., a więc na ostatnią fazę epoki brązu na Bliskim Wschodzie.
Dla naszego dzisiejszego rozważania kluczowy jest fakt, że – zgodnie z proponowaną rekonstrukcją – na tabliczce tej dwukrotnie pojawia się imię Boga Hebrajczyków. Co ciekawe, w każdym z tych miejsc składa się ono nie z czterech, ale trzech liter i ma postać יהו, jhw (jod-he-waw)[81]W tamtych czasach raczej: יהו, jhł (jod-he-łał). Nie jest jasne, czy trzecia litera miała wartość spółgłoskową – /w/ lub /ł/ – czy też pełniła funkcję pomocy w czytaniu … Continue reading. Zakładając, że rekonstrukcja zapisanych na płytce znaków jest słuszna co najmniej w przypadku imienia Boga Izraela – znalezisko z Góry Ebal stanowić będzie niezwykle cenny dodatek do tych najstarszych, egipskich inskrypcji.
Niemniej jednak jest to absolutnie możliwe, że proponowane przez autorów odczytanie nie wytrzyma próby czasu i ugnie się pod naukową krytyką innych badaczy – zwłaszcza paleografów specjalizujących się w językach semickich. Ostatecznie może okazać się , że obecność imienia Boga Hebrajczyków na tej tabliczce – już bez znaczenia, czy w trzy-, czy w czteroliterowej formie – z perspektywy naukowej jest po prostu nie do utrzymania. W takiej sytuacji z samej epoki brązu pozostawałyby nam cztery opisane powyżej staroegipskie inskrypcje, w których Tetragram pojawia się właśnie w tej krótszej formie.
Artykuł opisujący odkrycie z Góry Ebal oraz rekonstrukcję wyrytych na tabliczce znaków opublikowany został dopiero w maju tego roku. Czeka on w tej chwili na rzetelną, naukową odpowiedź specjalistów w tej dziedzinie. Z uwagą będę śledzić rozwój wydarzeń wokół tego znaleziska.
Inskrypcje z kolejnych wieków. Choć – jak już wspomniałem – począwszy od IX wieku p.n.e. dominującym wariantem imienia Boga Hebrajczyków jest יהוה, jhwh, wśród zachowanych świadectw materialnych z epoki żelaza i późniejszych sporadycznie odnaleźć można również trzyliterowe warianty.
Rzućcie okiem na poniższą listę:
- Wśród świadectw z Kuntillet Ajrud trzykrotnie pojawia się trzyliterowe imię Boga Hebrajczyków – יהו, jhw (jod-he-waw)[82]W tamtych czasach raczej: יהו, jhł (jod-he-łał). Nie jest jasne, czy trzecia litera miała wartość spółgłoskową – /w/ lub /ł/ – czy też pełniła funkcję pomocy w czytaniu … Continue reading. Pochodzą z VIII wieku p.n.e.
- W ogromie aramejskojęzycznych, datowanych na V wiek p.n.e. ostrakonów i papirusów z Elefantyny na Nilu wielokrotnie pojawia się wariant יהו, jhw (jod-he-waw)[83]W tamtych czasach raczej: יהו, jhł (jod-he-łał). Nie jest jasne, czy trzecia litera miała wartość spółgłoskową – /w/ lub /ł/ – czy też pełniła funkcję pomocy w czytaniu … Continue reading. Obok niego – choć niewspółmiernie rzadziej – występuje również wariant יהה, jhh (jod-he-he).
- Pomimo że w tekstach greckich pojawia się nie mniej niż kilkadziesiąt różnych wariantów zapisu imienia Boga Izraela, bezdyskusyjnie najpowszechniejszym spośród nich jest Ἰαῶ, Iaō (Jao). Bardzo mocno przypomina on trzyliterowe warianty z epoki żelaza – z Kuntillet Ajrud oraz z Elefantyny.
Czy możliwe jest więc, że jeszcze przed ukonstytuowaniem się królestwa Izraela w Kanaanie, imię Boga Hebrajczyków było nie tyle Tetragramem, co Trigramem? Czy możliwe jest, że pewne nurty i tradycje wewnątrz ludu izraelsko-judejskiego trzymały się tego pierwotniejszego wariantu?
W świetle powyższych danych jest to jak najbardziej możliwe. Bez wątpienia stanowiłoby to ciekawy punkt w dyskusji o pochodzeniu oraz historii tego imienia na przestrzeni wieków.
Dla naszego dzisiejszego rozważania kluczowy jest fakt, że przy trójspółgłoskowym imieniu Boga Izraela, czterospółgłoskowy wariant יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” po prostu nie ma racji bytu. Zasada ta tyczy się, rzecz jasna, wszystkich innych rekonstrukcji, które opierają się na czteroliterowym Tetragramie.
Słowem podsumowania
W przeciwieństwie do „Jehowy”, wariant „Jahwe” nie jest wynikiem błędu przy odczytywaniu tekstu masoreckiego, ponieważ jako taki wcale w nim nie występuje. Jak wskazałem we wstępie tego wpisu, „Jahwe” to propozycja, do której dochodzi się na ścieżce czysto rekonstrukcyjnej.
Jak każda rekonstrukcja, może – ale nie musi – okazać się słuszna.
W dzisiejszym opracowaniu pokazałem wam, jakie nieznane szerszemu odbiorcy nieścisłości oraz mylne założenia wstępne kryją się za tym niezwykle popularnym odczytaniem. Te same problemy – w moim odczuciu – czynią z „Jahwe” rekonstrukcję wielce mało prawdopodobną lub wręcz niemożliwą (zwłaszcza w świetle ostatniego punktu).
Argumentację świadczącą przeciwko tejże rekonstrukcji można ująć w następujących punktach:
Inicjalna samogłoska jako niewiadoma. Pierwszą samogłoską Tetragramu nie mogło być proste, otwarte /a/ (patach). Z dostępnego nam materiału źródłowego nie wynika jedna konkretna samogłoska, ale kilka różnych – i w żadnym przypadku nie jest to /a/ (patach).
Uzupełnienie samogłosek imienia יהוה, jhwh jest niewykonalne. Niezależnie od tego, czy udało nam się zidentyfikować pierwszą samogłoskę czy nie – uzupełnienie reszty brakującej wokalizacji pozostaje w zasadzie niemożliwe.
Na podstawie wyłącznie spółgłoskowego zapisu imienia יהוה, jhwh nie da się określić, czy forma ta przynależała do koniugacji qal, piʿel czy hifʿil[84]To przy założeniu, że dwie ostatnie w ogóle w tym rdzeniu występowały..
Co więcej, nawet gdybyśmy wiedzieli, do której z tych trzech koniugacji przypisać Tetragram JHWH, dodanie brakujących samogłosek opierałoby się na naszej wiedzy wynikającej z tradycji masoreckiej – a więc właściwej wiekom X-XI n.e. Aplikowanie stanu języka z Wieków Średnich do czasów zupełnie mu odległych jest zabiegiem anachronicznym.
Gwoździem do trumny jest świadectwo języka proto-północno-zachodniosemickiego, czyli przodka języka hebrajskiego. Jego rekonstruowane formy czasownikowe wyraźnie pokazują, że im głębiej sięgamy w przeszłość języka hebrajskiego, tym bardziej oddalamy się od form, które znamy z tradycji masoreckiej. W konsekwencji tego każda próba zrekonstruowania pierwotnej, starożytnej postaci imienia יהוה, jhwh w oparciu o tę dużo późniejszą, średniowieczną tradycję jest skazana na porażkę. Nie tylko nie potrafimy rozstrzygnąć, do której z trzech możliwych koniugacji (qal, piʿel czy hifʿil) przynależał Tetragram JHWH, ale również nie mamy możliwości uzupełnienia jego samogłosek.
Bóg, który jest będący w Księdze Wyjścia 3. Wariant יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” nie ma sensu w kontekście Księgi Wyjścia 3:1-22. Literacki nacisk tego opisu położony jest na „byciu, istnieniu”, na „obecności” Boga JHWH w niedoli Hebrajczyków – nie na „kreacji, powoływaniu do bytu”.
Formy czasownikowe, które towarzyszą imieniu יהוה, jhwh i niejako otulają je w passusie Wj 3:1-22, są formami czasownika koniugacji prostej (qal, paʿal) z rdzenia הי”י, hjj (he-jod-jod) i wprost wskazują na „bycie, istnienie” – nie na „powoływanie do bytu” czy „sprawianie, że coś zaistnieje”.
W świetle Księgi Wyjścia 3:1-22 oraz kilku innych fragmentów Starego Testamentu wydaje się, że właściwsze byłoby zidentyfikowanie imienia יהוה, jhwh jako formy jiqtol 3 os. l. poj. r. męskiego, czasownika koniugacji prostej (qal) z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod), która oznacza „[on] jest, [on] istnieje, [on] jest będący”[85]Lub też – jeśli odczytalibyśmy to imię jako formę jiqtol w trybie wolitywnym jusiwu – „niech istnieje, niech będzie obecny”.. Mimo że takie odczytanie ma większy sens w kontekście treści Biblii hebrajskiej oraz w kontekście samego języka starohebrajskiego, jego morfologii i historii, jest ono możliwe wyłącznie w sytuacji, w której imię Boga Izraela oryginalnie byłoby zbudowane z czterech liter. Jest to problematyczne ze względu na kwestię opisaną w kolejnym punkcie.
Trzyliterowe imię Boga Hebrajczyków? Niemalże wszystkie najstarsze, sięgające końcówki epoki brązu inskrypcje, które odwołują się do Boga Hebrajczyków, zawierają de facto trzy- a nie czteroliterowe imię. Wariant יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” nie ma racji bytu przy trójspółgłoskowym imieniu. Tyczy się to, rzecz jasna, wszystkich innych rekonstrukcji, które opierają się na czteroliterowym Tetragramie.
No to co z tą wymową Tetragramu?
„No to jak według ciebie powinno się wymawiać Tetragram JHWH?” – Odkąd rozpocząłem serię o imieniu יהוה, jhwh, pytanie to nie przestaje być zadawane przez czytelniczki i czytelników Nie/biblijnego.
Najlepsza odpowiedź w tej materii brzmi niestety „nie wiadomo”. Nie jesteśmy w stanie zrekonstruować starożytnej wymowy tego imienia. W taki dokładnie sposób podsumowałem całą problematykę tetragramową już w pierwszym wpisie tej serii.
Językoznawstwo hebrajskie czy szerzej biblistyka nie są zobowiązane udzielić jakiejś twierdzącej odpowiedzi za wszelką cenę. Nie są zobowiązane dać coś w zamian. Choć rozumiem, że może być to frustrujące, odpowiedź „nie wiadomo” pozostaje najlepszą i najwierniejszą danym konkluzją w dyskusji nad starożytną wymową Tetragramu.
Alternatywnym rozwiązaniem jest przyjęcie założenia w rodzaju: „jeśli żaden wariant nie jest prawidłowy, to wszystkie są prawidłowe”. I faktycznie – ma to swoje oczywiste plusy. W tym kontekście trzeba jednakże pamiętać, że taka przyjęta zasada nie może obejmować ewentualnych znaczeń imienia יהוה, jhwh – ponieważ tak długo, jak nie będziemy w stanie zrekonstruować jego starożytnej wymowy oraz etymologii, tak długo też pierwotne jego znaczenie będzie poza naszym zasięgiem.
Garść objaśnień dla tych, którzy mimo wszystko obstają przy wariancie „Jahwe”
Pomimo że – moim zdaniem – przedstawiona w tym tekście argumentacja dyskwalifikuje rekonstrukcję „Jahwe” jako tę prawidłową, starożytną wymowę Tetragramu JHWH, część z was może preferować trzymanie się tego wariantu – choćby ze względu na jego popularność. W tym kontekście warto trzymać w pamięci kilka ważnych kwestii fonetycznych i morfologicznych, opisanych poniżej.
Samogłoska szwa pod literą he. Spółgłoska he, druga litera Tetragramu, należy w języku hebrajskim do grupy tak zwanych spółgłosek gardłowych[86]Należą do nich: alef, he, chet, ajin oraz resz.. Spółgłoski te, z racji swojego charakteru fonetycznego, mogą wymuszać pewne zmiany w układzie samogłosek danego słowa. Krótko mówiąc, pod spółgłoskami gardłowymi nie może stać zwykłe, samodzielne szwa – z racji obecności litery gardłowej, musi ono ulec przeobrażeniu w szwa złożone. Z tego właśnie powodu pod spółgłoską he powinniśmy dopisać samogłoskę chataf patach. W transkrypcji akademickiej oddajemy ją znakiem /ă/. Zapisany w ten sposób wariant hebrajski ma wtedy postać יַהֲוֶה, jahăwe. W uproszczeniu możemy tę samogłoskę wymawiać po prostu jako nasze /a/. Stąd „Jahawe” – a nie „Jahwe”[87]Dla ciekawskich: współcześnie w Izraelu zasadę szwa złożonego pod spółgłoską gardłową pomija się nie tylko w mowie codziennej, ale również coraz częściej w słownikach, artykułach … Continue reading.
Historyczna wymowa spółgłoski waw. Spółgłoska waw (czyli trzecia litera Tetragramu, reprezentowana przez pionową kreseczkę) historycznie wymawiana była jak nasze /ł/. Z tego powodu, właściwie rzecz biorąc, powinniśmy mówić o spółgłosce łał – nie waw. Waw realizowane jak nasze /w/ odpowiada tradycji masoreckiej (a więc zakotwiczonej w epoce średniowiecza) i sięga pierwszych wieków naszej ery. Jeśli jednak zechcemy cofnąć się do czasów monarchii w starożytnym Izraelu i Judzie, a tym bardziej do przełomu epoki brązu i epoki żelaza na Bliskim Wschodzie (czyli czasów, w których na scenie pojawia się nieznane dotychczas bóstwo czczone przez Hebrajczyków – Bóg JHWH), spółgłoska waw byłaby wymawiana jak nasze /ł/. Dokładnie w ten sposób ta sama litera realizowana była w dialektach aramejskich i arabskich. Z tego powodu powinniśmy mówić raczej o wariancie „Jahałe”.
Akcent na ostatniej sylabie kończącej się na /e/. W formach czasownikowych grupy jiqtol w koniugacji hifʿil akcent pada na wygłos /e/, czyli na ostatnią sylabę. Oznacza to, że wariant ten powinno się wymawiać „Jahałe” – a nie „Jahałe”.
Nieme he na końcu. Końcowa litera he nie jest częścią ścisłego rdzenia wyrazowego. Jest ona jedynie ortograficznym oznaczeniem wygłosu – czyli ostatniej sylaby słowa, kończącej się samogłoską[88]Spółgłoska he pełni w tym przypadku rolę mater lectionis. O tej funkcji niektórych liter alfabetu hebrajskiego wspominałem we Wstępie do Tetragramu.. Z tego powodu wariant ten powinien brzmieć „Jahałe” – a nie „Jahałeh„.
Jaki będzie nasz najbliższy przystanek?
W nadchodzącym wpisie powrócimy do problemu zanikania Tetragramu JHWH w mowie i w piśmie. Przejdziemy przez kilka bardzo ciekawych punktów i znalezisk archeologicznych. Znajdziemy też odpowiedzi na najczęściej powracające w tym kontekście pytania:
- Czy w dalekiej przeszłości na Bliskim Wschodzie wymawiano imię Boga Hebrajczyków?
- Kiedy i z jakiego powodu zaczyna być ono unikane w mowie w piśmie?
- Tetragram był niewymawialny czy raczej niewymawiany?
Źródło obrazu: ©Jakub | stock.adobe.com
Przypisy
↑1 | O niekonkluzywności świadectw greckojęzycznych pisałem już tutaj oraz tutaj. |
---|---|
↑2 | Podłoże tego problemu opisałem szeroko tutaj. |
↑3 | Tych hebrajskich, opatrzonych masorecką wokalizacją, a także tych transkrybowanych na grekę z biblijnego oryginału. |
↑4 | Dlaczego morfologią czasownika? Powszechnie zakłada się bowiem, że imię יהוה, jhwh jest de facto formą czasownikową 3 os. l. poj. r. męskiego grupy jiqtol z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod). |
↑5 | Dla osób uczących się języka hebrajskiego lub po prostu zainteresowanych jego historią lub morfologią: zwróćcie uwagę na oddaną tu w transkrypcji spółgłoskę /h/. Choć sprawia ona wrażenie, jakby była jedynie oznaczeniem wygłosu (czyli ostatniej sylaby słowa, która zamiast spółgłoską, kończy się samogłoską) – w rzeczywistości powinno się ją wymówić. Wynika to z obecności niewielkiej kropki w umieszczonej w środku litery he. Kropkę tę nazywamy mappiqiem (hebr. מַפִּיק, mappîq). Jest ona jednym ze skrybarskich znaków, należących do większego systemu masoreckiej wokalizacji. |
↑6 | Trzeba tutaj zaznaczyć, że poza jednym wyjątkiem, wszystkie warianty z powyższej listy pochodzą dopiero z pierwszych wieków naszej ery, w zdecydowanej większości ze środowiska wczesnego chrześcijaństwa, które w dużej mierze pozostawało już odcięte od swoich semickich (hebrajsko- i aramejskojęzycznych) korzeni. |
↑7 | Chodzi o literę jod – nasze /j/. |
↑8 | Samogłosce patach, ściślej rzecz ujmując. |
↑9 | Ograniczenie się w tym kontekście wyłącznie do tej grupy hebrajskich form wynika z obecności inicjalnej spółgłoski jod w Tetragramie JHWH. Odczytuje się ją jako przedrostkowy zaimek osobowy 3 os. l. poj. r. męskiego – „on, ten”. Takie jednoliterowe, doklejane na początku wyrazu zaimki osobowe są cechą dystynktywną odmiany jiqtol, nazywanej z tego powodu odmianą przedrostkową (prefigowaną). |
↑10 | O samej koniugacji hifʿil powiemy sobie jeszcze za chwilę. |
↑11 | A ściślej rzecz biorąc, powinno to być szwa złożone (chataf patach). Wyjaśniam tę kwestię w końcówce wpisu. |
↑12 | Przy aspektach należałoby postawić gwiazdkę, ponieważ mówimy tutaj o dużym uproszczeniu faktycznej sytuacji. W starohebrajskim systemie czasownikowym da się wylistować nawet kilkanaście odrębnych form lub konstrukcji czasownikowych, z których każda będzie wyrażać inny czas, aspekt lub tryb. Przy jednych konstrukcjach właściwsze byłoby mówienie o wyrażanym czasie, przy innych o aspekcie, a przy jeszcze innych trybie. Zupełnie nieaktualne jest dziś mówienie o dwuaspektowości hebrajskiego czasownika – dzielenie go na perfectum (tryb dokonany) i imperfectum (tryb niedokonany).
Takie dualistyczne pojmowanie czasu gramatycznego w hebrajszczyźnie biblijnej (perfectum–imperfectum, waw inwersyjny, etc.) zostało zainicjowane na przełomie XIX i XX wieku w pracach takich uczonych jak Heinrich Ewald, Samuel Rolles Driver czy Hans Bauer, a następnie kontynuowane przez zdecydowaną większość ubiegłego wieku w klasycznych gramatykach (np. P. Joüon & T. Muraoka, G. Deiana & A. Spreafico czy B. K. Waltke & M. P. O’Connor), które wraz z bardzo nieaktualnym już podręcznikiem Thomasa Lambdina do dziś używane są na polskich uczelniach. Badania nad składnią starohebrajską i systemem czasownikowym wykonały od tamtych czasów i podręczników ogromny przeskok. |
↑13 | Za terminem בִּנְיָנִים, binjânîm, „budynki, budowle, struktury, konstrukcje”. |
↑14 | Ich dokładna liczba zależy od przyjętej klasyfikacji oraz zastosowanej metody liczenia. Współcześnie – w języku hebrajskim izraelskim – najczęściej mówi się o istnieniu siedmiu koniugacji. Pokrywają się one z tymi siedmioma bazowymi z czasów biblijnych – pozostałe zaniknęły lub wchłonęły się do koniugacji podstawowych. |
↑15 | Tworząc w ten sposób kontronim. |
↑16 | Korzeń הו”י, hwj jest starszym, bliższym językowi proto-północno-zachodniosemickiemu wariantem rdzenia הי”י, hjj (he-jod-jod). Oba niosą te sam zestaw znaczeniowy. W czasach biblijnych to ten drugi, młodszy był powszechnie używany. |
↑17 | Gdybyśmy natomiast formę jiqtol odczytali jako tryb jussivus, imię יַהְוֶה, jahwe, „Jahwe” oznaczałoby „niech powoła do istnienia, niech sprawi, że coś zaistnieje”. |
↑18 | Znamy go z popularnego zawołania הַלְלוּ־יָהּ, haləlû-jâh, „chwalcie [Boga] JHWH, wysławiajcie [Boga] JHWH”. |
↑19 | W terminologii fachowej chodzi tu o samogłoskę półotwartą tylną zaokrągloną. W międzynarodowym alfabecie fonetycznym IPA oznaczamy ją jako /ɔ/. |
↑20 | Szerzej o tego rodzaju imionach pisałem tutaj. |
↑21 | Są to transkrypcje: (1) Ἰευῶ, Ieuō (Jełło), (2) Ἰεωά, Ieōa (Jeoa) oraz (3) Ἰηουά, Iēoua (Jeua, Jeła). |
↑22 | Historycznie wymawiany jako /ɔ/, czyli jako samogłoska półotwarta tylna zaokrąglona – mieszcząca się między naszymi /a/ oraz /o/. |
↑23 | Przypomnę tylko, że jest to forma 3 os. l. poj. r. męskiego czasownika z grupy jiqtol, koniugacji hifʿil z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod). |
↑24 | O tekście spółgłoskowym oraz systemie znaków samogłoskowych pisałem w dwóch poprzednich częściach tej serii. |
↑25 | Kwestię aspektowości starohebrajskiego systemu czasownikowego poruszyłem już w jednym z wcześniejszych przypisów. |
↑26 | Wiemy to wszystko na bazie badań diachronicznych języka hebrajskiego, jego przodków i jego rodzeństwa. |
↑27 | Obejmował on języki i dialekty na terenach Syrii, Palestyny i Transjordanii. Jest bezpośrednim protoplastą języków: ugaryckiego, aramejskiego oraz grupy kananejskiej, do której zaliczają się fenicki, ammonicki, moabicki, edomicki i hebrajski. Uważa się, że z gałęzi proto-zachodniosemickiej wydzielił się on przed początkiem II tys. p.n.e. |
↑28 | Czyli jeszcze starszemu przodkowi języka hebrajskiego. Język protosemicki jest praprzodkiem wszystkich języków semickich, w tym języków wschodniosemickich (np. akadyjskiego i eblaickiego) oraz zachodniosemickich (np. etiopskiego, arabskiego, amoryckiego, ugaryckiego, aramejskiego oraz grupy kananejskiej, do której zaliczają się: fenicki, ammonicki, moabicki, edomicki i hebrajski). |
↑29 | To znaczy tej, która następuje po inicjalnej parze spółgłoska-samogłoska. Dla ułatwienia można rozdzielić te części myślnikiem: *ja-hłiju (qal, paʿal), *ja-hałłiju (piʿel), *ja-sahłiju (hifʿil). |
↑30 | Wariant /ha/ pojawia się najprawdopodobniej na późniejszych etapach rozwoju języka proto-północno-zachodniosemickiego i wypiera starsze od niego /sa/. |
↑31 | Na kartach Biblii hebrajskiej odnajdujemy jeszcze kilka innych fragmentów, w których imię Boga Izraela wiązane jest z „byciem, obecnością”, a nie „sprawianiem, że coś zaistnieje”. Są to: Wj 6:2-8, Iz 41:4, Iz 41:6, Iz 43:10-11. |
↑32 | Lub: „był pasterzem”. |
↑33 | Lub: (1) „stada”, (2) „owce i kozy”. |
↑34 | Lub: „na drugą stronę” (hebr. אַחַר, ʾaḥar). |
↑35 | Lub: (1) „pustkowie, odludzie”, (2) „pastwisko” (hebr. מִדְבָּר, miḏbâr). |
↑36 | Lub: (1) „góry boga”, „góry bożej”, (2) „góry bogów” (hebr. הַר הָאֱלֹהִים, har hâʾĕlōhîm). |
↑37 | Hebr. חֹרֵבָה, ḥōrēḇâ. Ze względu na przyrostkowe he kierunkowe (łac. paragogicum) możliwe jest również tłumaczenie: „przybył do góry bożej, która położona była na drodze do Chorebu”.
Nazwa „Choreb” (hebr. חֹרֵב, ḥōrēḇ) w Biblii hebrajskiej używana jest najczęściej zamiennie z „Synajem” (hebr. סִינַי, sînaj), choć może mieć od niego nieco szersze znaczenie i obejmować całe pasmo górskie, w którym góra Synaj była położona. W Septuagincie całkowicie pominięte zostaje słowo אֱלֹהִים, ʾĕlōhîm, „Bóg, bóstwo, bogowie, zgromadzenie bogów”. Z tego powodu jej tekst brzmi: „przybył do góry Choreb”. |
↑38 | Lub: „wysłannik, emisariusz” (hebr. מַלְאָךְ, malʾâḵ). Unikam tutaj zwyczajowego tłumaczenia „anioł” ze względu na tradycyjne, mylne konotacje, jakie może budzić. Przekład „posłaniec” lub „wysłannik” jest precyzyjny i pozbawiony narosłych wokół niego religijnych skojarzeń. |
↑39 | Hebr. סְנֶה, səne. Chodzi o wrzosiec, rodzaj krzaku jeżyny. |
↑40 | Lub: „niech no się tam skieruję” (hebr. אָסֻרָה־נָּא, ʾâsurâ-nnâ). |
↑41 | Lub: „żeby przyjrzeć się”. Obecna tu konstrukcja czasownikowa cohortativus + waw + cohortativus uprawnia nas do odczytania spójnika waw jako wyrażającego cel (tzw. waw celu). W takim ujęciu pierwsza czynność jest warunkiem dla zaistnienia czynności drugiej. |
↑42 | W Pięcioksięgu Samarytańskim i niektórych manuskryptach Septuaginty: „bogiem twoich przodków”, „bogiem twoich ojców”. |
↑43 | Lub: (1) „przyjrzałem się dokładnie”, (2) „dość już napatrzyłem się” (hebr. רָאֹה רָאִיתִי, râʾō râʾîṯî). |
↑44 | Lub: „niedolę, ucisk, nędzę” (hebr. עֳנִי, ʿŏnî). |
↑45 | Lub: „słyszałem ich krzyk z powodu tych, którzy poganiają ich [do pracy]”. |
↑46 | Lub: „poznałem”. |
↑47 | Metonimicznie. Dosłownie: „z ręki Egiptu” (hebr. מִיַּד מִצְרַיִם, mijjaḏ miṣrajim). |
↑48 | Lub: „dobrej” (hebr. טוֹבָה, ṭôḇâ). |
↑49, ↑60 | Lub: (1) „obfitującej w mleko i miód”, (2) „tryskającej mlekiem i miodem” (hebr. זָבַת חָלָב וּדְבָשׁ, zâḇaṯ ḥâlâḇ ûḏḇâš). |
↑50 | Septuaginta i Pięcioksiąg Samarytański po Peryzytach dodają jeszcze „Girgaszytów”. |
↑51 | Lub: „wyprowadził” (hebr. וְהוֹצֵא, wəhôṣē). |
↑52 | Czasownik „jestem” (hebr. אֶהְיֶה, ʾehje) wyrażony jest tutaj formą jiqtol, która wskazuje najczęściej na: (1) czynność lub stan trwający w obecnej chwili (czasem również rozciągający się do przyszłości), (2) czynność lub stan, który wydarzy się w przyszłości (w sensie jednorazowym albo ciągłym). Z tego powodu stwierdzenie Boga JHWH może być rozumiane również jako: (1) „jestem i będę z tobą” oraz (2) „będę z tobą”. Co więcej, czasownik ten występuje w trybie wolitywnym kohortatiwu. Wyraża on wolę, życzenie, obietnicę lub samoprzynaglenie podmiotu mówiącego. |
↑53, ↑70 | Lub: (1) „będziecie służyć”, (2) „będziecie chwalić” (hebr. תַּעַבְדוּן, taʿaḇḏûn). Być może chodzi tu o czynność punktową: „oddacie cześć”. |
↑54, ↑56, ↑57, ↑71, ↑73 | Lub: „ojców” (hebr. אֲבוֹתֵיכֶם, ʾăḇôṯēḵem). |
↑55, ↑72 | Hebr. אֶהְיֶה אֲשֶׁר אֶהְיֶה, ʾehje ʾăšer ʾehje. Również i w tym przypadku użyte są formy jiqtol. W hebrajszczyźnie biblijnej używa się ich najczęściej na określenie: (1) czynności lub stanu trwającego w obecnej chwili (czasem również rozciągającego się do przyszłości), (2) czynności lub stanu, który wydarzy się w przyszłości (w sensie jednorazowym albo ciągłym). Na tej podstawie możemy tłumaczyć te słowa również jako: (1) „będę, który będę” oraz (2) „jestem i będę, który jestem i będę”. Podobnie jak wyżej, czasowniki te występują w trybie wolitywnym kohortatiwu. Wyraża on wolę, życzenie, obietnicę lub samoprzynaglenie podmiotu mówiącego.
Septuaginta ujmuje te słowa w bardzo interesujący sposób: ᾿Εγώ εἰμι ὁ ὤν, egō eimi ho ōn, czyli „ja jestem będący” lub „ja jestem tym, który istnieje”. Niektórzy hebraiści proponują odczytywanie boskiej odpowiedzi jako wymijającej: „nie ma znaczenia, jak będziesz mnie nazywał”, „nie jest istotne, kim ja jestem”. Na polskim podwórku takie translatorskie rozwiązanie znajdziemy w przekładzie autorstwa dra Marka Pieli z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Interpretowanie boskiej odpowiedzi jako wymijającej – choć ma swoje trudności – jest bardzo mocną propozycją. Być może wrócimy do niej jeszcze w jednym z nadchodzących wpisów. |
↑58 | Dosłownie: „temu, co czyniono wam” (hebr. וְאֵת־הֶעָשׂוּי, wəʾēṯ-heʿâśûj). |
↑59 | Podobnie jak w wersie 8, Septuaginta i Pięcioksiąg Samarytański po Peryzytach dodają jeszcze „Girgaszytów”. |
↑61 | Lub: „gdy wysłuchają tego, co masz do powiedzenia” (hebr. וְשָׁמְעוּ לְקֹלֶךָ, wəšâməʿû ləqōleḵâ). |
↑62 | Lub: „nawiedził nas nieoczekiwanie” (hebr. נִקְרָה עָלֵינוּ, niqrâ ʿâlēnu). Pięcioksiąg Samarytański – zamiast נִקְרָה עָלֵינוּ, niqrâ ʿâlēnu, „spotkał się z nami” z Tekstu Masoreckiego – ma tutaj wariant נקרא עלינו, niqrâʾ ʿâlēnu, „wezwał nas”. W Septuagincie czytamy podobnie: προσκέκληται ἡμᾶς, proskeklētai hēmas, czyli „wezwał nas” lub też „powołał nas”. |
↑63 | Dosłownie: „silną ręką” (hebr. בְּיָד חֲזָקָה, bəjâḏ ḥăzâqâ). Możliwe, że jest to idiomatyczne wyrażenie w języku starohebrajskim. |
↑64 | Autor używa tutaj terminu נִפְלָאוֹת, nip̄lâʾôṯ, który może mieć zarówno pozytywne, jak negatywne konotacje. W tym przypadku, rzecz jasna, „zadziwiające cuda” są synonimiczne do wielkich plag, które wkrótce będą smagać Egipt. |
↑65 | Lub: „sprawię, że będą łaskawie spoglądać na ten lud” (hebr. וְנָתַתִּי אֶת־חֵן הָעָם־הַזֶּה בְּעֵינֵי מִצְרַיִם, wənâṯattî ʾeṯ- ḥēn hâʿâm-hazze bəʿējnē miṣrajim). |
↑66 | Lub: „sprzęty srebrne” (hebr. כְּלֵי־כֶּסֶף, klē-kesep̄). |
↑67 | Lub: „sprzęty złote” (hebr. כְּלֵי־זָהָב, klē-zâhâḇ). |
↑68 | Lub: „ograbicie, obrabujecie” (hebr. וְנִצַּלְתֶּם, wəniṣṣaltem). |
↑69 | Czasownik „jestem” (hebr. אֶהְיֶה, ʾehje) wyrażony jest tutaj formą jiqtol, która wskazuje najczęściej na: (1) czynność lub stan trwający w obecnej chwili (czasem również rozciągający się do przyszłości), (2) czynność lub stan, który wydarzy się w przyszłości (w sensie jednorazowym albo ciągłym). Z tego powodu stwierdzenie Boga JHWH może być rozumiane również jako: (1) „jestem i będę z tobą” oraz (2) „będę z tobą”. Co więcej, czasownik ten występuje w trybie wolitywnym kohortatiwu. Wyraża on wolę, życzenie, obietnicę lub samoprzynaglenie podmiotu mówiącego. |
↑74 | Lub też – jeśli odczytamy to imię jako formę jiqtol w trybie wolitywnym jusiwu – „niech istnieje, niech będzie obecny”. |
↑75 | Zamiast form אֶהְיֶה, ʾehje (a więc przynależących do koniugacji prostej) powinniśmy tutaj zobaczyć formy אַהֲיֶה, ʾahăje (z koniugacji kauzatywnej hifʿil). Ale to te pierwsze wykorzystane są w tym passusie. |
↑76 | Gdybyśmy brali pod uwagę literacki sens Księgi Wyjścia 3:1-22 oraz kilku innych fragmentów Starego Testamentu i jednocześnie zignorowali wszelkie opisywane już przeze mnie problemy, z którymi borykamy się przy rekonstruowaniu starożytnej wymowy i znaczenia Tetragramu JHWH, wydaje się, że najwłaściwsze byłoby zidentyfikowanie tego imienia jako formy jiqtol 3 os. l. poj. r. męskiego, czasownika koniugacji prostej (qal) z rdzenia הו”י, hwj (he-waw-jod). Tetragram miałby wtedy postać יִהְוֶה, jihwe, „Jihwe” i oznaczał po prostu „[tego], który jest, [tego], który istnieje, [tego], który jest będący”
Alternatywnie – gdybyśmy odczytali to imię jako formę jiqtol w trybie wolitywnym jusiwu – „niech istnieje, niech będzie obecny”. Ale tak jak zaznaczyłem, propozycja ta cierpi na dokładnie te same bolączki, jakie trapią wszystkie inne rekonstrukcje wymowy i pochodzenia Tetragramu. W dalszej części wpisu opisuję jeszcze jeden problem: w prawie wszystkich najstarszych inskrypcjach pochodzących z końcówki epoki brązu na Bliskim Wschodzie imię Boga Hebrajczyków składa się z trzech a nie z czterech spółgłosek. |
↑77 | To znaczy z terenów położonych na południe od Ziemi Izraela, które zamieszkiwane były przez plemiona pustynnych nomadów (Midianitów, Kenitów, Edomitów). Na przestrzeni całej Biblii hebrajskiej – począwszy od Pięcioksięgu, poprzez księgi historyczne, na prorockich i poetyckich kończąc – wzmiankowane jest pochodzenie JHWH z terenów południowych (Edomu, Seiru, Temanu, Paranu). |
↑78, ↑79 | W czasach starożytnych zarówno w języku staroegipskim, jak i językach semickich spółgłoska /w/ (hebrajskie waw) wymawiana była jak nasze /ł/. Egipski napis moglibyśmy transkrybować zatem jako J-H-Ł. |
↑80 | Egip. šꜣśw lub šꜣśł. Termin ten oznaczał albo grupy koczowników, pustynnych tułaczy, albo też grasantów, którzy od czasu do czasu nękali przygraniczne tereny Egiptu. |
↑81 | W tamtych czasach raczej: יהו, jhł (jod-he-łał). Nie jest jasne, czy trzecia litera miała wartość spółgłoskową – /w/ lub /ł/ – czy też pełniła funkcję pomocy w czytaniu (łac. mater lectionis) i reprezentowała samogłoskę /ô/ lub /u/. Druga opcja jest o tyle trudniejsza, że w tamtych czasach na Bliskim Wschodzie wykorzystywanie spółgłosek na oznaczenie niektórych samogłosek najprawdopodobniej nie było jeszcze rozwinięte. W języku hebrajskim pojawia się ono dopiero wiele stuleci później. |
↑82, ↑83 | W tamtych czasach raczej: יהו, jhł (jod-he-łał). Nie jest jasne, czy trzecia litera miała wartość spółgłoskową – /w/ lub /ł/ – czy też pełniła funkcję pomocy w czytaniu (łac. mater lectionis) i reprezentowała samogłoskę /ô/ lub /u/. |
↑84 | To przy założeniu, że dwie ostatnie w ogóle w tym rdzeniu występowały. |
↑85 | Lub też – jeśli odczytalibyśmy to imię jako formę jiqtol w trybie wolitywnym jusiwu – „niech istnieje, niech będzie obecny”. |
↑86 | Należą do nich: alef, he, chet, ajin oraz resz. |
↑87 | Dla ciekawskich: współcześnie w Izraelu zasadę szwa złożonego pod spółgłoską gardłową pomija się nie tylko w mowie codziennej, ale również coraz częściej w słownikach, artykułach językoznawczych oraz decyzjach publikowanych przez Akademię Języka Hebrajskiego. Popularność wariantu „Jahwe” (zamiast tego dokładniejszego „Jahawe”) może być podyktowana wpływem właśnie tej współczesnej wymowy języka hebrajskiego izraelskiego. |
↑88 | Spółgłoska he pełni w tym przypadku rolę mater lectionis. O tej funkcji niektórych liter alfabetu hebrajskiego wspominałem we Wstępie do Tetragramu. |