Nie, to nie będzie jedno z tych długaśnych, biblistycznych opracowań z dziwnymi hebrajskimi krzaczkami zamiast liter. Tym razem chciałbym Was zaprosić do zostania Patronkami i Patronami mojej pracy.
Nie/biblijny to jednoosobowa inicjatywa, która pochłania mnóstwo czasu i energii, dając jednocześnie masę satysfakcji – zarówno z samego procesu pisania oraz szukania najlepszej formy dla przekazania danej treści, jak i z faktu, że tak wielu z Was uznało go za wartościowe przedsięwzięcie i regularnie śledzi kolejne publikacje.
Chciałbym, żeby Nie/biblijny stał się w pełni samowystarczalny finansowo: raz jeśli chodzi o koszty utrzymania samego bloga w internecie, dwa w kwestii poszerzenia zasięgów w mediach społecznościowych i docierania do coraz większej społeczności czytelników i czytelniczek.
Nie chcę szukać tego finansowania ani w zaśmiecających szatę graficzną reklamach, ani w zobowiązujących programach partnerskich, ani u jakiegokolwiek innego źródła, z którym wiązałoby się ryzyko utraty (w mniejszym lub większym stopniu) twórczej i popularyzatorskiej niezależności.
Z pomocą przychodzi nasz rodzimy serwis Patronite, oferujący świetną formułę patronackiego wsparcia (odbiora-twórca). Wystarczy, że utworzycie na nim swoje konto i wybierzecie kwotę comiesięcznego finansowania – resztą zajmuje się zespół Patronite.
Dzięki Waszej crowdfundingowej pomocy Nie/biblijny ma szansę stać się finansowo samodzielny – będzie to niezbędne w kontekście planowania kolejnych kroków dla mojego hebraistycznego i biblistycznego przedsięwzięcia. Kliknijcie w ten link lub logo Patronite’a powyżej, żeby przenieść się na stronę i zostać patronem!